poniedziałek, stycznia 25, 2016 1

The Paragon statek piracki - z drewna



Od świąt w naszym domu pojawił się kolejny już gadżet drewniany - tym razem taki z prawdziwego zdarzenia statek piracki kupiony w UK w sklepie z kreatywnymi zabawkami dla dzieci. Jest to odkrycie zarówno przez nas rodziców, gdyż znaleźliśmy ten model statku całkowicie przypadkowo szukając kreatywnej, drewnianej zabawki dla Alka, jaki i dla naszego dziecka - które każdego dnia zamienia się w małego pirata i choćby pół godziny rozbiera i układa z powrotem poszczególne części statku. The Paragon, który poniekąd jest ozdobą wnętrza i prezentuje się bardzo efektownie ma 25 elementów drewnianych, które można ze sobą łączyć - tworząc całość. Kilka elementów - m.in takich jak żagle zawierją dodatkowo materiały tkaninowe, które stanowią uzupełnienie zabawki. W skład m.in. wchodzą takie fantastyczne detale, jak mayszty, kotwica, ster, kadłub, rufa, itd. W zestawie statku załączona jest 6 osobowa ekipa piratów, którymi dziecko może dodatkowo się bawić - figurki piratów są też wykonane z drewna i tkaniny. Oczywiście, jak na prawdziwy piracki statek przystało nie mogło zabraknąć flagi piratów. Większość elementów jest bardzo łatwych do połączenia, lecz na wypadek, gdyby ktoś miał z tym problem - do całości załączona jest instrukcja montażu, gdzie za pomocą ilustracji przedstawiony jest szczegółowy sposób składania.



Po montażu i przejrzeniu okazało się, że statek posiada otwierany kadłub, co odkrył właściciel statku - Alexander, chowając tam sprytnie swoich zmęczonych piratów. Nie zapomnijmy, aby pozostawić jednego pirata na bocianim gnieździe, bo może nam umknąć jakiś cenny łup! W każdym razie jeden skarb już zdobyty - znajduje się na statku. :) Ogromnym zaskoczeniem - o czym wcześniej nie wiedzieliśmy były ukryte na spodzie statku koła, pozwalające łatwo przesuwać wzdłuż dywanu zabawkę, dając wyobrażenie przygody żeglowania po morzach i sprawiając o wiele większą frajdę z zabawy. Jeszcze kilka obaw związanych z użytkowaniem zostało rozwianych - wszystko bardzo dobrze wykonane, elementy łączą się idealnie w całość, nie poluźniają się, nie wypadają i nie wymagają sklejania. Poza tym koła nie piszczą podczas pchania statkiem po podłodze. Pomiary statku  pasują do zabawy przez dziecko (3-10 lat) trzy, cztery razy większe od statku, oraz do ustawienia go na półce -  48cmx59cmx18cm.

Z całą pewnością, jako rodzic ale także jako zainspirowana drewnianymi detalami fanka takich produktów mogę Wam powiedzieć - że zabawka jest kreatywna, bardzo inspirująca i przeznaczona dla dzieci oraz dla rodziców. Statek jest tym rodzajem dziecięcych układanek, które nie mogą się znudzić. Każdego dnia mamy ochotę wspólnie z dzieckiem przysiaść przy statku i coś rozmontować, a potem złożyć. Poza tym, jako mama malucha - mogę stwierdzić, że od pewnego wieku jest to zabawka bezpieczna - choć proponuję mając kilkuletnie dziecko bawić sie wspólnie. Co prawda - nasze dziecko nigdy nie było fanem wpychania sobie niczego do buzi (oprócz butelki). Pamiętajmy jednak, że mając dziecko w wieku 3 lat podczas zabawy takimi zabawkami trzeba mieć go zawsze pod kontrolą. Cóż mogę więcej dodać? Zabawka fantastyczna, twórcza i solidnie wykonana. Produkt zakupiony był w dobrej cenie, bardzo atrakcyjnej - 30 funtów! Mając do wyboru w podobnej cenie samochodowy tor rajdowy drewniany (po ten produkt na pewno też wrócimy) - kupiliśmy statek dosłownie ostatni zdjęty z półki. Dzisiaj The Paragon jest zabawką z którą nasz syn nie może się rozstać na choćby jeden dzień.


Tym, którzy jeszcze nie  wiedzą napiszę, że w domu mamy kilka naturalnych zabawek nie tylko dla naszego dziecka, ale także dla nas dorosłych. Faktycznie tak jest, że produkty z drewna - są bardzo oryginalne, wygodne w użyciu, a przede wszystkim trwałe. To nam się podoba, i tym wypełniamy przestrzeń w naszym domu. Możecie znaleźć m.in w artykułach kilka wzmianek o drewnianych zabawkach Alka - naszego synka. Zamierzamy powiększać kolekcję naturalnych mebli i zabawek - głównie w pokoju naszego dziecka. Mamy już pomysły na kolejne elementy wyposażenia wnętrza, które także są związane z jego początkowymi pasjami - takimi jak m.in. rysunek. Wpisy z tego zakresu znajdziecie pod etykietą - z drewna. Zapraszam serdecznie na kolejne odkrycia. 






1 komentarz:

  1. Widać jaki Alek zainteresowany. Dziecko w swoim świecie i zatopiony marzeniach by być takim dzielnym i groźnym piratem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik