Gdy rozpoczynają się wakacje, dzieci mają naprawdę dobrze, mogą przeżywać przygody jakich wcześniej nie znały. My rodzice możemy mieć tylko nadzieję, że przez wakacje nasze pociechy wyszaleją się (na całe półrocze?) i będą rosnąć jak grzybki po deszczu. :) Właśnie do tego potrzebna jest aktywność fizyczna każdemu dorastającemu dziecku, a kiedy maksymalnie wykorzystać ten czas, jak nie w ferie i w czasie wolnym od szkoły? Lato w tym roku zawitało już chyba wszędzie! Nie? W takim razie ja chyba nie znam takiego Kraju gdzie lata nie ma, a Wy? Czas długo wyczekiwanego po zimie ciepła jest idealny na wyprawy aktywne, oraz na zabawy na świezym powietrzu, w naturze. Niewątpliwie takiem miejscem idealnym dla rodzin z dziećmi jest park linowy.
Byliśmy ostatnio z wizytą w Tarzan Parku, który znajduje się w Kaszubskim Parku Narodowym w Szymbarku. Miejsce jest o tyle ciekawe bo zgromadzone jest tutaj kilka atrakcji dla młodszych i starszych odwiedzających. Zatem przemierzając cały kompleks niewątpliwie nikt nie będzie znudzony. Co prawda z tego co ma do zaoferowania tutejszy małpi gaj najbardzej korzystał nasz najmłodszy członek rodziny, tata Mu tylko przepinał karabinki. Z kolei mama w tym dniu pełniła funkcję fotografa.
To naszego Alexandra pierwszy raz w parku linowym, i bardzo Mu się spodobało. Zabawa dostarczyła Mu mnótswa ruchu i odrobinę adrenaliny. Już nie chcę myśleć, jak byłoby na wyższych poziomach czyt. innych trasach. Nasz synek wszedł na jedną z trzech tras dla dzieci - kolor biały. W parku zlokalizowane są trasy w zależności od stopnia trudności. Dzieci mogą wybrać sobie gdzie będą czuły się bezpiecznie.
Zreszta podobnie jest z dorosłymi. Dla nich też są przygotowane dwie trasy, a to już mocno ponad głowami. Trasy: biała, zielona, żółta, czerwona i niebieska. W trasie żółtej mogą uczestniczyć dzieci nawet w podobnym wieku do mojego synka, ale muszą samodzielnie zapinać sobie karabinki. Więc myślę, że warto zacząć właśnie od niższych ttas (kolorów zielony, biały), aby dziecko nabrało potrzebnych nawyków. Poza tym jest to ogrom frajdy odpowiedniej dla danego wieku, których już później (za rok) by nie wykorzystał, chcąc od razu wejść na wyższe poziomy.
Przed wejściem na trasę, należy kupić bilet na nią i zapoznać się z regulaminem, ubrać w specjalne pasy oraz przejść krótkie szkolenie. Tutaj oczywiście pod okiem wyszkolonych instruktorów, którzy zresztą przez cały czas, także po szkoleniu, kiedy dziecko już jest na górze doglądają czy wszystko jest dobrze. Na szkoleniu kilkulatka to głównie rodzic musi słuchać uważnie i skupić się na tym co ma zrobić, bo to On będzie pomagał swojemu dziecku.
Kiedy już dziecko jest przygotowane, ubrane, zapięte i zabezpieczone - można wystartować. Jest to średno długi tor, raczej łatwy do pokonania dla 6 latka. Są przechodzenia w różnych pozycjach, włącznie z pagórkami, są też zjazdy - to chyba naszego synka najbardziej ulubiona forma korzystania z parku linowego. Co ważne można cofnąć się w nieskończoną ilość razy ;) I zakończyć z zadowoloną minką. (patrz foto na dole).
Również musze wspomnieć o projekcie całości tego małpiego gaju, ponieważ miałam czas na rekonesans obiektu, gdy chłopaki powtarzali zjad po linie. Mogłam obejrzeć też inne trasy. Wiem, że jeszcze kilka lat temu w tym parku linowym funkcjonowały tylko 3 trasy (odpowiednio dla wieku). To świetny pomysł, aby poszerzyć, a w zasadzie rozbudować małpi gaj. Klimat jest niesamowity, są też ładnie wykonane podesty, nowe srzęty, i kolorowe dodatki wizualne, zawieszki. Aż przyjemnie tu wejść.
Nie muszę chyba też pisać, że samo umiejscowienie Parku, w pięknych kaszubskich lasach, wśród zdrowych i zielonych drzew - to już zachęta na starcie, kórej wręcz trzeba się poddać. Zapach lasu, adrenalina, aktywna zabawa i czas z rodziną na świeżym powietrzu z pewnością spodobają się każdemu z Was. No jak myślicie?
Super sprawa nigdy tam nie byłam a myślę że to super atrakcja dla dzieci.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, to nie lada wyzwanie dla dorastającego dziecka, polecam
UsuńOoo a my się tam w tym roku wybieramy :) teraz, nabrałam jeszcze większej chęci :)
OdpowiedzUsuńA może inne kolory tras dla Was rodziców też uda Wam się pokonać ? :) Dobrej zabawy Wam życzę
UsuńŚwietne miejsce! Mojej córce na pewno by się tam spodobało. Kto wie, może i ja bym się odważyła wejść na jedna z tras dla dorosłych? Nigdy nie próbowałam. :-)
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie próbowałam, ale jakoś mnie nie ciągnie do tego :) Może kiedyś się to odmieni :)
UsuńJa mam dość traumatyczne wspomnienia z parku linowego, ale mój syn je bardzo lubi :)
OdpowiedzUsuńKasiu, ja też się tam nie widzę, jak dla mnie trochę nuda :) Każdy ma inny pogląd na tego typu atrakcje. Ja muszę wszędzie być szybko i sprawnie, nie odnalazłabym sie w tym skupieniu :) Z kolei dla mojego Alexandra to chyba idealny rodzaj atrakcji :)
Usuń