niedziela, listopada 22, 2020 20

Leśny klimat z krepiny, botaniczne bombki + prezent kalendarz December 2021

Muszę Wam się do czegoś przyznać. Jeszcze w wakacje czułam mocno, że tworząc z krepiny skupię się głównie na bukietach, a układając wówczas kompozycje i boksy kwiatowe typowo florystyczne, ogrodowe, wręcz czułam, że ograniczę swoją twórczość do układaniu kwiatów okolicznościowych. W tym czasie dwa moje modele w takim stylu cieszyły się uznaniem. I tak myślałam nawet - wszystkich artystów i florystów dosięgnie jesienny, halloweenowy, a później bożonarodzeniowy klimat, będą układać swoje świąteczne stroiki na ten Czas a ja zostanę kwiaciarką i będę robić bukieciki całoroczne. Nie minął wrzesień, ledwie co pożegnałam się ze słonecznikami a ja już zamawiałam przezroczyste bombki, aby układać w nich swoje pączki kwiatów. Właściwie od ponad miesiąca dopieszczam w tych bombkach różyczki i poinsetty, robię też dwa nowe kształty (ich odmiany) kwiatów. Być może bliżej Świąt na choince pokażę Wam swoje domowe już gotowe modele. ;) 

Floral Stories Weekendownik Workshop
Jednak wiecie doskonale, że mnie układanie tego co wyłącznie ma cieszyć Innych, i tego co ma wzięcie, oraz tego co już jest znane wcale aż tak bardzo nie satysfakcjonuje. Zawsze gdzieś po drodze w dorównywaniu trendom zostaje taka cząstka mnie, która czeka na realizację. I tak sobie wymyśliłam tym razem małe, leśne, botaniczne co nieco. ;) Okazało się, że trudniej było odpowiednio to Wam pokazać na zdjęciach, bo mimo iż plan wycięcia i sklejenia zrealizowałam w jeden dzień, to czarne chmury (dosłownie) w pogodzie nie sprzyjały dobrym ujęciom fotograficznym tych leśnych gałązek. Dlatego wpis dopiero dzisiaj publikuję, i zdjęcia nadal nieidealnie jasne, choć uważam, że jak na irlandzki klimat przystało są one naturalne. ;) Dzięki temu, że wpis wrzucam dopiero dziś, w czasie deszczowym wymyśliłam jeszcze do tych moich leśnych, krepinowych skarbów, tradycyjne etykietki z nazwami (a przecież mogłyby być to np. bileciki z imionami, życzeniami, etc.) Jak myślicie?

Floral Stories Weekendownik Workshop
Mimo tej mojej wielkiej miłości do tego typu papierowych bibelotów w formie gotowej, kupnej, uważam, że akurat takie ręcznie wykonane etykietki z kartonu, pisane przeze mnie czcionką artystyczną, pasują jak ulał do leśnego klimatu? A mimo megozamiłowania do minimalizmu, mam wrażenie, że nie jest za gęsto na zdjęciu po zawiązaniu tych dodatków. Prawdę powiedziawszy zaplanowałam klimat zdjęć stonowany i miał być jak najprostszy, zielono-biały. Przez tę prostotę  chciałabym oddać też urok bombek, czyli głównie tego co jest wewnątrz. Jak najmniej tasiemek, tylko zieleń! A botaniczna bombka może, choć wcale nie musi wisieć na choince. ;) Ja jestem zauroczona tymi 'czystymi' bombkami, które przez tę swoją prostotę w ogóle nie były łatwe do fotografowania. Dlaczego?

Floral Stories Weekendownik Workshop
1. Po pierwsze, wiadomo, są okrągłe i się kulają, a gdy wiszą okręcają się i bujają ;) 2. Są przezroczyste, z pastiku i chcąc, nie chcąc mamy w nich odbicie okien, swiatła, (i inne widoki też mogłyby się zdarzyć) 3. Czego może nie widać - są  duże, i to dosłownie duże, przez co nie zawsze mogłam pomieścić wszystkie warianty gałązek w kadrze. Kupując, wybrałam rozmiar XL, czyli taki, który dość trudno jest znaleźć w Internecie. Większość oferowanych do kupna przezroczystych bombek to 8cm, do 10 cm. Ja tworzę w dwóch wymiarach 8 cm i 12 cm. 4. Ten rodzaj bombek jest otwierany w połowie, więc jeśli chcemy zobaczyć całą zawartość bombki, warto ustawić się na wprost, z przodu. Oczywiście wszystko to ma dwie strony medalu. 

Floral Stories Weekendownik Workshop
I tak: 1. Wiadomo, że cały jest urok w bombce, która porusza się na zawieszce. 2. Bombka jest wykonana z plastiku, możemy zobaczyć wewnętrzne ozdoby. Te refleksy świetlne są bardzo klimatyczne! Gdy za mocno nią pobujamy (dzieci, zwierzaki, czy bardziej aktywni oglądacze ;) ) i bombka spadnie, nie powinna się rozbić 3. Im większa bombka, tym łatwiej wkomponować w nią efektowne dekoracje. Tutaj chodzi o pokazanie pojedynczej gałązki, ale pomyślcie, że aby włożyć duży pąk kwiatu tego miejsca lepiej mieć więcej! 4. A gdy dodatkowo bombka jest otwierana w połowie (a nie od góry) - można w nią włożyć dekoracje z drutu i z papieru, które nie ułożylibyśmy tak ładnie po przechnięciu ich przez mniejszy otwór. 
Floral Stories Weekendownik Workshop
Przyznam, że chciałam stworzyć takie projekty z krepiny ze względu na zafascynowanie tymi gatunkami mniej lub bardziej popularnych, leśnych gałązek. W dalszej części napiszę Wam więcej o nich. Oczywiście ja wykonałam to z papieru, ale jeśli macie inne pomysły na ułożenie ozdób w bombkach - to będzie również fascynujące! Myślę że jeśli dysponujecie niewielkimi, lecz naturalnymi roślinkami, a także bombkami tego typu,  to warto umieścić żywe gałązki i wtedy poszukajcie bombek z klasycznym otworem u góry. Sadzę, że wystarczy, aby włożyć tam elastyczne, wiotkie eukaliptusy, czy niektóre rodzaje choinkowych... Sztuczne też będą ok, dla wszystkich osób, które planują kwiatki do środka włożyć. Ja układając kwiaty robię to głównie w otwieranych bombkach. Mój wybór to róże i poinsetty z krepiny, a ostatnio dopracowuję do tego nieklasyczne dalie (na choinkę). Tak jak powtarzam od zawsze, każdy kwiat może wyglądać odświętnie, tylko trzeba go odpowiednio dopracować, 'oprawić'. W tym przypadku w bombkę..

Floral Stories Weekendownik Workshop
Floral Stories Weekendownik Workshop
Sosna to chyba najbardziej znane drzewko iglaste na świecie. którego zapach kocham po prostu. To powód dlaczego zdecydowałam się na jej krepinowe wykonanie. Zresztą przyznajcie, że w okresie świątecznym, i tym przedświątecznym iglaki w naszym domu są wręcz niezastąpione. To właśnie w tym okresie możemy się nimi nacieszyć do woli, aż do czasu gdy uschnąi się obsypią. Wówczas my zaczniemy oczekiwanie na nadejście wiosny... Moja gałązka sosny, a dokładnie pęd, ma lekko srebrzysty odcień. Stworzyłam sosnę rumelijską, która bardzo mi się podoba. Charakterystyczne dla tego rodzaju sosny są długie liście iglaste, osiagające od 45 mm do nawet 10 cm. Ten gatunek ma kilka podgatunków, ale wszystkie cechuje różnorodność odcieni listków w zależności od strony pędu. Zazwyczaj od spodu są jaśniejsze. Gdybyście zapragnęli umieścić żywe gałązki w przezroczystych bombkach, proponuję stworzyć im wilgotny klimat, mocząc wcześniej od wewnątrz bombkę. ;) 

Floral Stories Weekendownik Workshop
Floral Stories Weekendownik Workshop
Jemioła - Jej po prostu nie mogło zabraknąć w moich dekoracjach! Zrobiłam ją z dwóch zielonych krepin włoskich, o innej strukturze i gramaturze. Do tego dorzuciłam koraliki drewniane w białym kolorze. Jemioły w naszym domu nigdy nie brakuje, ponieważ przynosi ona szczęśćie i symbolizuje nadejście Świąt. Powiem Wam, że podróżując do Polski, gdy robiliśmy Wigilię tam, 'z nami' zawsze była jemioła. Więcej o niej napisałam kiedyś w dwóch artykułach 1. KLIK 2.KLIK. Patrząc na nią z punktu widzenia botaniki - jest urodziwa, ma niespotykaną bardzo regularną budowę gałązek, owoców i listków. Oczywiście jest pasożytem drzewnym, dla którego jednak Świat i Ludzkość znalazły miejsce. Więc z pewnością jest potrzebna! Nie zapomnijcie, żeby 28 listopada w Międzynarodowym Dniu Pocałunku pod jemiołą się pocałować :) 
Floral Stories Weekendownik Workshop
Śnieguliczka koralowa (coralberry) - Tak sobie wymyśliłam krzew jagodowy z delikatnymi czerwonymi, a właściwie w tym przypadku ciemnoróżowymi owocami. Koralikami. Uważam, że takie gałązki bardzo kojarzą się z zimnymi miesiącami głownie ze względu na owocowanie właśnie od października do listopada, i pasują jako dekoracje nie tylko ogrodów, ale też wazonów. Należy tylko pamiętać, że nietóre kuleczki są trujące dla zwierząt i ludzi. Jeśli chodzi o mój powyginany fragment pędu, to oczywiście nie jest groźny. Listki są z krepiny w kolorze mchu, barwione ciemnoczerwonym pastelem w kredce, z kolei owoce z koralików z dodatkiem krepiny czarnej. Nie chciałam tworzyć głogu, czy ostrokrzewu, popularnego na Święta w UK. Głóg ma zbyt jasnoczerwone i duże zresztą owoce. Ostrokrzew symbolizuje męskość, a ja tam wolę w domu w tym roku kobiecość... Miedzy innymi o krzewach z czerwonymi owocami, późną jesienią pisałam tu KLIK 

Floral Stories Weekendownik Workshop
Bluszcz - idąc drogą moich odświętnych kompozycji złocistych, postanowiłam w centralną bombkę wrzucić do tego zestawienia bluszcz. Odmiana Arborescens a dokładnie fragment kilku listków w złotym kolorze króluje nad innymi moimi pracami właśnie kolorem. I choć nie jest to typowa leśna odsłona bluszczu w zielonym kolorze, jakiego bluszczu mam pod dostatkiem w ogrodzie i w naszym domu, to jednak w tej formie jest to główna bombka, jaka już teraz wisi na specjalnym hangerze. Bombka pięknie błyszczy na tle tych zielonych. Bluszcz jest symbolem kobiecości, więc jest to moja osobista bombka, która ze mną zostanie. ;) 

Floral Stories Weekedownik Workshop
Eukaliptus  - to moja ulubiona gałązka, na którą napotykam się często w czasie spacerów, bardzo lubię dorzucać go do wszelkich bukietów. Postanowiłam stworzyć małą i srebrzystą gałązkę, najbardziej prostą i widoczną w przezroczystej bombce. Baby Leaf Silver, Pulverueta, to maleńki srebrzysty eukaliptus. U mnie z włoskiej krepiny, i pasuje do tego projektu wręcz idealnie. Zresztą bardzo lubię jego stonowany kolor, tak odmienny od barwy innych listków :) Z gałązkami eukaliptusowymi powstają w moim jesienno zimowym warsztacie florystycznym już inne prace. Są to moje wianki KLIK i bukiety. Pięknie prezentuje się też w pojedynkę. KLIK. Pisałam Wam już o nim, więc zachęcam do lektury, aby poznać jego walory i symbolikę.. 

DLA CIEBIE!

Bardzo się cieszę, że zainteresowałam Cię moimi projektami kwiatów z krepiny. Przyjemnie jest obejrzeć zdjęcia natury, a także prac jakie powstają za sprawą tej natury.. Jest to ogromnie inspirujące. Chciałabym móc zawsze otaczać się kwiatami, i zachować ich obraz na długo. Wiadomo jednak, że kwitną one tylko w określonym czasie. Więc tworzę moje papierowe rośliny. Dodatkowo zdecydowałam się zachować ich obraz na nieprofesjonalnym, fotograficznym kalendarzu. Na blogu trwa akcja organizowana przeze mnie: prezent dla moich czytelników i przyjaciół - kalendarz kwiatowy w języku angielskim ze zdjęciami moich kwiatów z krepiny. Dzisiaj zapraszam Was po kalendarz na grudzień 2021 roku, z botanicznymi bombkami. A tutaj kalendarz na rok 2022. KLIK December.
W innych artykułach podarowałam między innymi pliki kalendarza na 2021 - uzupełniłam kartkę kalendarza z lilią Inków z krepiny (na miesiąc listopad 2021)- to w oddzielnym poście. Jeśli jesteś zainteresowana/ny takimi prezentami (tymi miesiącami), polecam zaglądać w etykietę po prawej stronie bloga - Kalendarz. Tam będą wszystkie wpisy ze stworzonymi przeze mnie kalendarzami dla moich czytelników. Wystarczy obejrzeć kalendarz, i jeśli jesteś chętna/ny, zgłosić się do mnie po odbiór. Za darmo otrzymasz pliki z kartką miesiąca z kalendarza, który następnie sobie wydrukujesz, lub zgrasz na swój pulpit. Warunki pobrania i użytkowania opisałam w pierwszym wpisie KLIK. Zapraszam.


Jestem twórcą. Jeśli chcesz wykorzystać mój projekt, pomysł, lub zdjęcie - zapytaj mnie. 


20 komentarzy:

  1. Wow! Bardzo fajny pomysł, właśnie szukałam ciekawych inspiracji! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że Ci się podoba :) To taka inspiracja na wykorzystanie bombek :) Może zrobisz coś w takich bombkach :)

      Usuń
  2. kurczę! Ale masz talent :O wow! Myślę, że to świetny pomysł na prezent, gdyż ręcznie robione podarunki są chyba najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Tak, tego typu bombki są wręcz idealne na prezent - oczywiście każdy może sobie w nich zamieścić to, co Mu się najbardziej podoba :)

      Usuń
  3. Wspaniały pomysł i przepiękne wykonanie! Na początku myślałam,że to prawdziwe roślinki zostały włożone do środka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Można i w ten sposób, ale warto (o czym pisałam w artykule) sprawdzić, które roślinki będą się ładnie prezentowały :)

      Usuń
  4. Cudnie to wygląda. Niby takie proste, ale efekt super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Masz rację, właśnie to mi się tak podoba, że są takie delikatne :)

      Usuń
  5. Po przeczytaniu tytułu inaczej sobie je wyobrażałam. Te plastiki psują wszystko. Same dekoracje z krepiny piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, niestety w inne bombki nie upchnęólabym tego rodzaju krepinowych gałązek. A same bombki już takie są.. plastikowe :) Może warto przełożyć tytuł na odwrót ;) ?

      Usuń
    2. Najważniejsze, że tworzenie daje Ci radość. To widać.

      Usuń
    3. Dziękuję :) Są takie projekty, które rzeczywiście mnie aż bawią. Ten takie właśnie jest. W sumie zależało mi, aby stworzyć jamiołę i sosnę, a przy okazji zrobiłam jeszcze kilka innych gałązek :) Ten projekt do na pewno radocha.

      Usuń
  6. I znów jestem u Ciebie czymś zachwycona! Przepiękne te bombki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod ogromnym wrażeniem, prawdziwe cudeńka, eleganckie ozdoby!. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Masz na myśli zapewne moją bombkę? Te pozostałe dodatkowo takie proste, w sensie bardzo
      mocno minimalistyczne :)

      Usuń
  8. Ostatnio zamarzyło mi się mieć kiedyś choinkę na zewnątrz, taką w ogromnych (ręcznie robionych) bombkach! :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik