Czy u Was wiosna, czy nadal zima? U mnie dostrzegam, że jest świeżo, lekko słonecznie, choć na ciepło przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Więcej światła sprawia, że codziennie budzę się z checią do życia. Mam rownież dużo jasnego wnętrza w moim otoczeniu. Najbardziej cieszą widoki za oknem, ogród z kiełkującymi roślinami. I za chwilę będziemy sadzić kwiaty! W mojej pracowni pełnia wiosennego rozkwitu. Wciaż się uczę. ;) Jest kilka nowych projektów z krepiny. Głównie tworzę obfite bukiety hortensji z krepiny. Na te przed domem przyjdzie nam jeszcze kilka tygodni poczekać. Widać pierwsze pączki, jeszcze bez kwiatów...
Dlatego właśnie tym bardziej teraz cieszy mnie ta umiejętność wykonywania kwiatów. Kwiaty z papieru są wręcz idealne, aby wypełnić nimi bukiety, w oczekwianiu na świeże odmiany. Jeśli chodzi o nowe projekty, pora roku jest wręcz idealna. Miesiac marzec to ten, w którym przysięgałam mojemu mężowi miłość w Domu Bożym. Bardzo lubię ten miesiąc i zawsze w sezonie, zainspirowana miłością, rozpoczynam nowe, białe projekty z papieru. Chcę widzieć wszędzie biel. Biel połączoną z jeszcze odrobinę brązowymi gałązkami, a także biel kontrastującą z zielenią. W marcu wszystko zaczyna się zielenić, a w pracowni 'otwiera się' sezonowa kolekcja kwiatów okazjonalnych. Mother's Day, Women's Day, a przede wszystkim jak dla mnie rozpoczynajacy się nowy sezon ślubny, to te dni, w których szczególnie chętnie wręczamy kwiaty. Myślę, że biel pasuje do wielu okazji tego sezonu.
Wykonywanie hortensji rozpoczęłam jeszcze zimą, z okazji Walentynek. KLIK. Wówczas były to hortensje przeznaczone na centerpieces, oraz do wieńca, a także do koron (bez długich łodyg). Powstało wiele kwiatów w różnych kolorach czerwieni, oraz fioletu. Kolekcja tamtych hortensji, szczególnie tych w odcieniu oberżyny bardzo Wam się spodobała. Jednak już wtedy wiedziałam, że na tym nie poprzestanę. Pisałam o tym, jak ulubione to kwiaty w UK. Postanowiłam tworzyć je regularnie. Moje białe hortensje są idealne do bukietów, do wazonów. Mają realistyczne łodygi, długie na 60 cm, po kilka liści na każdej, a także bardzo dużo płatków z których stworzyłam duże kule kwiatów, o wielkości 25 cm.
Biała, realistyczna hortensja o takich rozmiarach to kilka godzin pracy z krepiną. Wcześniej wiele czasu poświeciłam na opracowanie metody wykonania stabilnej gałązki, i doszłam już do perfekcji (tak myślę). Nigdy nie przypuszczałam, że tak bardzo polubię tę manufakturę. Kwiaty hortensji są z krepiny włoskiej, delikatnie cieniowane suchymi pastelami w beżowym kolorze. Łodygi oraz liście są z krepiny niemieckiej. Niektóre z nich lakierowałam dla zachowania intensywnie zielonej barwy.
Hortensje białe zazwyczaj kwitną od kolorystyki mocnej zieleni, po czym kolor ten blednie i ustępuje miejsca czystej bieli. Po tym czasie kolor jest śnieżnobiały, a płatki mocno otwarte. Takie właśnie są moje hortensje. Idealne do jasnych, wiosenno letnich bukietów. Dobrze pasują do beżowych dodatków, brzoskwiniowych kwiatów, do suszonych gałązek, w stylu vintage. Moje hortensje widzę też przede wszystkim w wazonie, bez dodatkowych ozdób i kwiatów. Możecie to zobaczyć poniżej. Bukiety są tak 'obfite', że nie potrzebują żadnych innych wypełnień.
Trochę informacji o hortensji. Pochodzi z Ameryki Północnej. Popularna jest w krajach azjatyckich, gdzie jest bardzo szanowanym i symbolicznym krzewem (kwiatem), który zdrowo i obficie kwitnie po deszczowej porze. Podobnie, pięknie rozrasta się w Irlandii. Hortensja uwielbia deszcz! W większości krajów deszczowych, o klimacie wilgotnym, rozkwita już wiosną, natomiast w Polsce i w Europie Środkowej dopiero pod koniec wiosny, latem. Hortensję zwykle hoduje się w ogrodzie, lub w donicach. Bukietowa ma podłużny, stożkowy kształt pąka, i lekko pachnie. W jezyku kwiatów hortensja oznacza skromność. Nie bez powodu. To kwiat o wielu przeznaczeniach, idealny do wypełnienia, lecz uroczy, cechujacy się lekkością, i delikatnością. Dzięki swej budowie podkreśla inne kwiaty. Według ezoteryków uważana jest za kwiat kobiecy, dodajacy kobiecie odwagi w gospodarowaniu, oraz pomaga zwiekszyć oszczędności. Ponoć wszędzie tam, gdzie się pojawi, doprowadzi wszelką działalność do sukcesu.
W poprzednich artykułach podarowałam między innymi okładki kalendarza na luty 2022 roku, z moimi hortensjami z krepiny KLIK oraz uzupełniłam kartkę z kalendarza 2021 (luty) z moją czerwoną orchideą z krepiny - w oddzielnym poście KLIK . Jeśli jesteś zainteresowana/ny takimi prezentami (tymi miesiącami), polecam zaglądać w etykietę po prawej stronie bloga - Kalendarz. Tam będą wszystkie wpisy ze stworzonymi przeze mnie kalendarzami dla moich czytelników. Wystarczy obejrzeć kalendarz, i jeśli jesteś chętna/ny, zgłosić się do mnie po odbiór. Za darmo otrzymasz pliki z kartką miesiąca z kalendarza, który następnie sobie wydrukujesz, lub zgrasz na swój pulpit. Warunki pobrania i użytkowania opisałam w pierwszym wpisie KLIK. Zapraszam.
Jestem twórcą. Jeśli chcesz wykorzystać mój projekt, pomysł, lub zdjęcie - zapytaj mnie.
Nie miałam pojęcia o znaczeniu hortensji - dla mnie to był zawsze taki "mocny" kwiat, niepotrzebujący towarzystwa. Bardzo fajnie było dowiedzieć się czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńHmm .. Też tak myślę, jest to mocny kwiat, i w zasadzie nie potrzebuje towarzystwa. No chyba, że w bukiecie.
Usuńo wow! Wyglądają jak żywe, piękna ozdoba i duma ze stworzenia takich śliczności <3
OdpowiedzUsuńSzczerze Ci powiem, że jestem uradowana i dumna, gdy udaje mi się stworzyć kwiat tak rozgałęziony najbardziej optymalną metodą. Uwielbiam.. DZIĘKUJĘ.
UsuńS[od twojej ręki wychodzą przecudne projekty ja jestem zawsze pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńFajnie to czytać, dziękuję. Chciałabym, by było ich więcej i więcej.. Najlepiej wszystko to, co mi w głowie siedzi. ;)
UsuńPrzepiękne rzeczy. Wypada tylko pogratulować talentu.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja bym była jednak ciekawa czy znasz hortensje? A może je masz w ogrodzie?
UsuńZnam jasne, że tak. Nie pamiętam, ale moja mama bardzo je lubi, więc może kiedyś miałyśmy.
UsuńJa nie mogę doczekać się pierwszych wiosennych kwiatów, a kwiaty wykonane przez Ciebie prezentują się wspaniale. Chętnie spróbowałabym swoich sił.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Już pierwsze kwiaty kwitną, ja czekam na moje paprocie i potem już tylko łubiny,róże,clematisy, dalie i gladiole...
UsuńMożesz spróbować swoich sił w tworzeniu kwiatów z krepiny. Zawsze warto odkryć w sobie nową pasję.. Odezwij się do mnie.
A u nas jeszcze śnieg, więc masz rację Muszę wypróbować swoje siły w tworzeniu z kwiatami z krepliny.
Usuńjak zwykle cudowne! a ja jedyne, co mogę zrobić to siedzieć i patrzeć na te cudowności ;-)
OdpowiedzUsuńCudowności, fantastycznie się prezentują, podziwiam Twój niezwykły talent do ich tworzenia. :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze zachwycające kwiaty! Uwielbiam twoje dzieła, są przepiękne.
OdpowiedzUsuńKocham hortensje. Mam ich w ogrodzie kilkanaście.
OdpowiedzUsuńTwoje krepinowe są piękne.
Hortensja kojarzy mi się z elegancją, więc w sumie wpisuje się w tą interpretację o sukcesie 😊 piękne kwiaty, jak zawsze! Przypominają żywe
OdpowiedzUsuń