sobota, sierpnia 04, 2018 23

Dworek ze Studzieńca i Kaplica z Otłoczyna

Gdy żar z nieba się leje, jakoś tak nie chce się nigdzie jeździć i zwiedzać. No chyba, że na Lednicy! Jeszcze chwila obejścia Dużego Skansenu i możemy ruszać nad to piękne jeziorko. Nawet nie obejrzeliśmy się, jak z Bydgoszczy znaleźliśmy się w Wielkopolskim Parku Etnograficznym. Na szczęście wybraliśmy idealny moment w tym roku na urlop, bez deszczu i naprawdę ciepły czas na wypoczynek w Polsce, a trafność tego wyjazdu w rejony Wielkopolski była jeszcze bardziej w sedno. Pierwsze odwiedzone miejsce wprost z trasy - to oczywiście Duży Skansen w Ostrowie Lednickim. Teraz, gdy wyprawa po tym obiekcie dobiegała końca, jakoś tak żal i szkoda wielka, bo miejsce jest tak pięknie, sielskie. Dookoła pola, stare zagrody, kwieciste i pełne ziół ogródki, drewniane domy, kościół pachnący starocią...i jeszcze jedno, tak na zakończenie. Idąc ścieżką, ukazał nam się piękny Dworek ze Studzieńca, biały, zgrabny, uroczy a tuż obok wyjątkowa Kapliczka drewniana.

Zabudowa dworsko-folwarska była nieodłączną częścią wsi wielkopolskiej. Dwór ze Studzieńca jest tylko kopią barokowego dworu z drugiej połowy XVIII w. (niektóre źródła podają na środek wieku). Ta jakże wspaniała kopia z lat 80 tych XX wieku, sprawia wrażenie oryginału, zresztą nawet wchodząc do środka poczujecie jej klimat. Niemniej my przebywamy w dużej mierze na zewnątrz, gdzie odnajdujemy mnóstwo piękna i zieleni. Już od samego uroku dziedzińca robi się przyjemnie.
A przecież dwór, jak każdy, ma swój park i piękną okolicę. Labirynty wytworzone z krzewów nadal są bardzo zadbane, a na ścianach Dworu pną się róże. Obchodzimy Dworek dookoła i po jednej stronie odnajdujemy sadek pełen starych i młodych drzewek owocowych, a także zejście do jeziora. Piękne życie prowadzili bardziej zamożni mieszkańcy wsi! Mam wrażenie, że mogłabym zamieszkać tutaj. W tym parku warto przysiąść na ławeczce, trawie, a nawet na schodach ;) i naprawdę można tu odpocząć.

fot. A . Ziółkowski http://www.m.lednicamuzeum.pl

Cały układ przestrzenny nawiązuje do barokowej kompozycji założeń dworskich z miejscowości Łomnica pod Zbąszyniem (woj. Wielkopolskie). Także ekspozycja wnętrz jest bardzo oryginalnie wykonana, tak, że aż trudno odgadnąć iż jest to kopia Dworu. Generalnie całość składa się z trzech budynków - kopii Dworu ze Studzieńca pod Rogoźnem, a także z kopii dwóch oficyn z Łomnicy. Zostały one idealnie wkomponowane w strefę zieleni parkowej. Parter Dworu udostępniony jest zwiedzającym, gdzie jak już Wam wspomniałam bardzo dobrze zaaranżowano wystrój wnętrz.

fot. J.Kaczurba http://www.m.lednicamuzeum.pl


Ukazuje nam się poziom życia przeciętnej rodziny ziemiańskiej w okresie międzywojennym. W odtworzeniu stropów, pięknych drewnianych podłóg, drzwi, a także wyjątkowych kominków pomogły prace poznańskiego artysty - Wiktora Gosiewskiego. Człowiek ten w latach 30-tych odwiedził oryginalny Dwór, dokumentując go w litografiach i w rycinach. Zatem widać tutaj w pełni atmosferę tamtych lat, gdy żyła tutaj rodzina Tomaszkiewiczów. Obecnie górne pomieszczenia, a także oficyny stanowią obiekty muzealne, gdzie mieszczą się biura, zaplecze, pracownie, archiwum i mieszkania. Tutaj dokładnie mieści się siedziba Oddziału Muzeum Piastów Polski.
Obchodząc obiekt nietrudno zauważyć stary, wiejski cmentarz a także piękną drewnianą osiemnastowieczną kaplicę. Kapliczka z 1765 roku ponoć została podarowana Muzeum Pierwszych Piastów przez Prymasa Polski (taka informacyjna tabliczka tuż przy niej widnieje). W 1975 roku kapliczkę rozebrano z dotychczasowego miejsca, którym była miejscowość Otłoczyn, gdzie stała samotnie w Puszczy Bydgoskiej, i przeniesiono ją do Parku Etnograficznego na Lednicy. Jest to prawdziwy zabytek ziemi Kujaw i Pomorza, okazuje się bowiem, że jest zaznaczona na najstarszych mapach tego regionu. Fundatorem tej kapliczki był kasztelan brzesko-kujawski Jan Szymon Dębski. Dawne umiejscowienie to granica królestwa Prus i Rosją Carską (Królestwem Polskim). Zgodnie z tradycją w roku 1812, na modlitwę zatrzymał się tutaj w drodze do Niemiec Napoleon Bonaparte. W 1830 roku zostali przy kapliczce pochowani powstańcy listopadowi polegli w walce z oddziałami rosyjskimi. Po drugiej Wojnie Światowej kapliczka przetrwała, lecz zaczęła niszczeć na polach wyznaczonych na poligony wojskowe po 1946 roku.
Piękna, drewniana, brązowa kapliczka z dobudowaną zakrystią, po lewej stronie. W środku centralnie umieszczono obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Natomiast nad wejściem wyryto w drewnie, w belkach datę budowy. Kapliczka posiada też mnóstwo innych wyryć, które są oznaką wandalizmu, i jak się okazuje nawet z wielu lat wstecz. Jak widać nic się w tej materii nie zmieniło wraz z upływem lat. Nie ujmuje to Kapliczce uroku, choć osobiście uważam, że te napisy i oznaczenia nie powinny się tutaj 'pojawić'. Kapliczka pachnie, ten zapach znam dobrze i mogłabym tutaj zatrzymać się na dłużej. Lecz trzeba dalej ruszać z rodziną, i dać też spokój tym duszom, które być może jeszcze tu krążą. Modlitwa, to jedyne na co zawsze mam czas. Tuż obok cmentarzyk - lapidarium Powstańców Listopadowych...


23 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe miejsce ;) Wielkopolska jeszcze nie zwiedzona więc kto wie... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wakacje jeszcze się nie skończyły :) Może jeszcze w tym sezonie?

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. To prawda, dworek i oficyny :) i cały Skansen jest przepiękny. To miejsce, gdzie można z przyjemnością zatrzymać się na cały dzień :)

      Usuń
  3. Wooow pięknie tam. Muszę zapamiętać dobrze to miejsce i w przyszłości - odwiedzić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne miejsce :) No proszę, sami nie wiemy ile pięknych zakątków można odkryć w naszym kraju :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie sliczne miejsce! gdy bede w poblizu koniecznie musze sie tam wybrać! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyjątkowo urokliwe miejsce! Chętnie bym kiedyś obfotografowała ;)

    P.S.
    Nie tak łatwo było mi znaleźć miejsce na komentarze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym miała więcej czasu spędziłabym tam co najmniej godzinę z aparatem w ręku ;) A z jesli chodzi o temat komentarza, nie bardzo wiem o czym piszesz ?

      Usuń
  7. Kiedyś sobie obiecałam, że odwiedzę każde takie klimatyczne miejsce, a przynajmniej będę się starać do nich dotrzeć, propozycję dopisuję zatem do listy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam podobnie, ale od czasu, gdy jestem mężatką zaczynam realizować wszystkie te marzenia, bo po prostu mam więcej czasu na ich realizację :)

      Usuń
  8. Lubie takie miejsca, choć wole je oglądać z zewnątrz :) Od strony parku, czy ogrodu, bo lubię spędzać czas na powietrzu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też uwielbiamy spacery i wszelkie zabytki, ich parki, ogrody, właśnie od tej strony :)

      Usuń
  9. Bardzo urokliwe miejsce, aż chce się tam wybrać

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie tam! Gdyby tylko ten dworek byl bliżej, odwiedziła bym to miejsce 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś może Ci się uda :) możliwe, że będzie 'po drodze' :) Pozdrawiam

      Usuń
  11. Śliczne i bardzo urokliwe miejsce, czyli takie jak lubię :)Kiedyś w końcu muszę odwiedzić to województwo, bo do tej pory nigdzie tam nie byłam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Poszukujący podróżniczej inspiracji mają kolejny punkt na mapie wart odwiedzenia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik