niedziela, października 21, 2018 16

Ziołowe pesto sauce z młodych liści

Witajcie! Choć niedziela szybciutko zleciała, i była bardzo fajna, rodzinna, udało mi się wygospodarować chwilkę, aby podzielić się z Wami przepisem na ostatnio ulubione przeze mnie pesto sauce. W moim menu wprowadziłam sporo zmian, i w zasadzie dopiero wczoraj zjadłam w drodze wyjątku bagietkę. Nie napiszę Wam dokładnie o mojej diecie, ale dopiero od kilku dni jem dodatkowe składniki w potrawach. Są to nasiona słonecznika, migdały, orzechy, drób, ryby i oliwa. Już pewnie wiecie dlaczego dziś na moim stole takie śniadanko, a raczej dodatek także do różnych potraw - sos pesto. W sumie pesto sauce jest najbardziej popularnym sosem kuchni włoskiej, ale ja zdecydowałam się go przygotować z wykorzystaniem dodatków, które przywiozłam z Grecji. Tym razem z urlopu zwieźliśmy dużo fajnych rzeczy. Może tak się stało, bo na sam urlop wyjeżdżaliśmy z niepełnymi walizkami. ;) A wracaliśmy już z napakowanymi porządnie. A co ciekawego m.innymi przywieźliśmy? Nie wiem, czy taki Kraj jak Grecja może kojarzyć się komukolwiek z... ziołami. Ale ja Wam powiem, że nam na pewno tak będą te wakacje się jawić w pamięci. W Artemidzie wynajęliśmy piękny prywatny apartament z ogrodem, u wspaniałej kobiety, która miała w nim mnóstwo ziół. Trochę, a mianowicie urokliwy pęczek z wazonu zabrałam w walizce.. Tak więc dzisiaj bardzo aromatyczne kanapki. Podstawa przepisu pochodzi z książki Comfort Food Jamie'go Olivera.

Ziołowe pesto sauce z młodych liści
Składniki:

1 cały czosnek
1 garść łuskanych orzechów włoskich
50 gram startego sera cheddar
mieszanka młodych lisków (rzodkiewki, buraczków, szpinak, bazylia, pietruszka)
1 porządna łyżka octu jabłkowego
6 łyżek oliwy z pierwszego tłoczenia
Suszone (lub świeże) zioła estragon, rozmaryn..
Sposób przygotowania:

  • Obierz czosnek, i orzechy. Zmiksuj
  • Umyj listki i dodaj do mieszanki
  • Dodaj ser, oliwę i ocet
  • Zmiksuj porządnie i dosyp zioła
  • Zmiksuj krótko
  • Pesto nadaje się do kanapek i makaronu
  • Jeśli nie zjesz w ciągu kilku dni zalej łyżką oliwy


16 komentarzy:

  1. Jeszcze nie przygotowywałam takiej smakowitości, chętnie zatem wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można zrobić różne wersje. Oryginalny sos jest z bazylią i z orzeszkami piniowymi. Już myślę o przyrządzeniu bazyliowego klasyku. :) Smacznego :)

      Usuń
    2. Tak naprawdę, niemal każde zioło, które lubimy, tu się znakomicie sprawdzi, choć niewątpliwie bazylia króluje. :)

      Usuń
  2. O widzisz, jak dobre to zrobię. Raz jadłam przepyszne i muszę tam wrócić znowu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nigdy wcześniej nie jadłam, ale zasmakowało mi pesto, więc zrobię drugi raz na pewno :)

      Usuń
  3. Ja, antytalencie kulinarne , zrobiłam pastę z papryki :)
    Z liści jeszcze nigdy nic nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobiłaś mi smak tym paprykowym .. hmm :) zielone jest pyszne dzięki dodatkom orzechów i sera :)

      Usuń
  4. Pesto jeszcze nigdy nie przygotowywalam samodzielnie, szlam ma łatwiznę i kupowałam gotowce. Podejrzewam że takie samodzielnie zrobione na świeżo musi smakować rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, ze pachnie i smakuje świetnie :) masz rację, na pewno domowe wypada o niebo lepiej.. :)

      Usuń
  5. Wygląda świetnie i zapewne jest pyszne :-) Nigdy nie robiłam pesto ale może to się zmieni :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ciebie widzę jedzącą to pesto :) Masz wokół tyle zieleni :) wykorzystaj to Beata :) Pozdrawiam cieplucho

      Usuń
  6. Pesto u nas często gości na stole, na ogół do makaronu, ale na kanapki też trafia. Na razie kupowaliśmy gotowe, chyba spróbuję zrobić samemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia jak smakuje kupne, ale myślę, ze jest spory wybór w sklepach :) Póki co można pokusić się o różne warianty robiąc samemu, jest tak szybkie i łatwe w przygotowaniu. Ja na razie pozostanę przy wersji 'homemade' :)

      Usuń
  7. Nigdy nie miałam okazji próbować pesto.wyglada naprawdę apetycznie a ja lubię wszelkie smarowidła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pesto ma ten plus że można nim zastąpić masło :) super, że wymyślono takie smarowidła:) polecam

      Usuń
  8. Zazdroszczę wam takiego wyjazdu :) Aż chce się coraz bardziej wyjechać do Grecji, a trochę to potrwa nim tam będę :). Pesto na pewno pyszne i przynajmniej bardzo zdrowe, bo samemu komponuje się co tam będzie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik