W niedzielę w domu czeka na nas niesamowity deser, który bardzo chciałam zrobić jeszcze w te wakacje z poziomkami, jednak wczasowanie wzięło górę i ostatecznie przygotowuję ją w domu w UK z mrożonych truskawek. Nic straconego, wręcz przeciwnie, bo gdzie jak nie w miejscu skąd pochodzi twórca przepisu Jamie Oliver? Zresztą wszystkie bezy i kremowe, śmietanowe połączenia z nimi są uwielbiane przez Anglików i Irlandczyków. Ja też polubiłam takie torty i deserki. Pavlova nie pochodzi z Anglii, ale jest na Wyspach bardzo często robiona. Powiem Wam, że ta wersja z Marshmallow, którą tym razem przygotowałam bije 'na łeb' wszystkie dotychczasowe. Jamie mówi, że można zrobić z dodatkiem dowolnych berry (jagód), ale stwierdzam, że truskawki jednak są wyjątkowo smaczne z bezą..
Składniki:
Beza - 8 białek, 400 gram cukru pudru
Marshmallow - Możesz zrobić wg tego przepisu, lub stopić pianki marshmallow w kąpieli wodnej (zanurzając garnek z piankami i 3 łyżkami wody, w drugim garnku wypełnionym 1/3 wody - gotować mieszając pianki aż się stopią). Można dodać barwnik różowy.
Jagody (truskawki) - 600 gram, 1 łyżka soku z cytryny, 1 łyżka octu balsamicznego, 1 łyżka cukru pudru, garść listków mięty (lub innych)
Krem - 1 laska wanilii, 2 łyżki cukru pudru, 400 ml śmietany kremowej, 200 ml jogurtu greckiego
Sposób przygotowania:
- Rozgrzać piekarnik do 130 stopni
- Ubić białka ze szczyptą soli morskiej
- Dodawać cukier puder ubijając około 8 minut
- Wyłożyć pianę w dwóch krążkach na papier każdy około 24 cm
- Piec 1 godzinę i 20 minut
- Pozostawić aż do wystygnięcia w piekarniku
- Po wystudzeniu bez, przełożyć je wykonanym marshmallow
- Przygotować owoce wymieszać ze składnikami do owoców
- Poprzekładać owocami bezy z marshmallow i przykryć drugą bezą
- Przygotować krem ze składników i udekorować bezę na wierzchu
- Przystroić całość owocami i wstawić do lodówki
Bardzo ciekawy przepis na deserek :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Beza i truskawki - smak marzenie :)
UsuńSamodzielnie jeszcze nie robiłąm bezy, ale też nie przepadam za jej smakiem, zgrzyta mi w zębach :(
OdpowiedzUsuńKiedyś nie cierpiałam bezy, dokładnie z tego samego powodu :) Pamiętam zresztą takie bezy, już Ci pisałam, które jadłam w latach 80 tych - suche, świszczące w zębach. Ta jest inna, rozpływa się w ustach. Ale to kwestia smaku, i każdy lubi coś innego :)
UsuńŚliczna beza :) bardzo lubię książki i programy Jamie Oliver-a, zawsze zawierają dużo świetnych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Rzadko oglądam tv w ogóle, ale miałam szczęście trafić na cykl kulinarny Kuchnia TV :) świetnie się ogląda :)
Usuńwygląda tak pięknie, że aż chce się zjeść monitor! <3 szkoda że nie da sę wysłać wirtualnego kawałka bo pewnie prędko się nie podejmę tego wyzwania :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym się podzieliła :) Uwielbiam piec i gotować dla Innych:) pozdrawiam!
UsuńDziękuję!
UsuńWygląda obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńO deserze w takim wariancie pierwsze słyszę,a stworzony jest jakby dla mnie! Kocham bezę a jeszcze bardziej pianki! Zapisuję i postaram się zrobić! Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń