Odkąd zaczęłam wydostawać się z domu, już jako młody pracownik w delegacjach, posmakowałam różnorodnej kuchni. Oczywiście u mamy też było smacznie, ale jeśli chodzi o swoje potrawy, to czasem się można znudzić. Chętnie jemy dania w innych miejscach, poznając smaki nie znanych nam wcześniej regionów, państw. Za każdym razem, gdy ruszam 'w świat', a nawet jak się ostatnio okazało - w nieznane mi wcześniej zakątki Polski, to odkrywam całą gamę smakołyków.. Lednica słynie z Ostrowa Lednickiego, z Muzeum Pierwszych Piastów, a i także z przepysznych regionalnych dań i truskawek. Co zasmakowało nam i gdzie polecam się wybrać podczas podróży w okolicy jeziora - Lednica?
Czas szybko płynie, gdy oglądamy piękne zabytki. Spacerując kilka godzin, głównie na świeżym powietrzu, takim jak sielski Wielkopolski Park Etnograficzny jedyne o czym człowiek później marzy to dobrze się najeść. I tak: usiąść w roślinnym otoczeniu przy iście wiejskim drewnianym stole - to oprócz dobrego jedzenia chyba najlepsze co możemy sobie i rodzince zafundować. Jeśli przy tym lubicie smacznie zjeść, to niezaprzeczalnie pora się zatrzymać. Park Etnograficzny można znaleźć w kilku regionach Polski. Nic tak dobrze nie współgra z klimatem muzealnym starych zabudowań na starodawnych ziemiach jak tradycyjne, miejscowe jedzonko.
Karczmy są dwie. To te, w których stołowaliśmy się i ponoć dwie najlepsze w tych okolicach. Już przy wjeździe z trasy gnieźnieńskiej w kierunku jeziora Lednica, gdy zatrzymacie się przy Lednickim oddziale Muzeum Pierwszych Piastów - Wielkopolskim Parku Etnograficznym zauważycie tuż przy kasach obiektu pierwszy eksponat ziemi z północy Wielkopolski, XVIII wieczną podcieniową chałupę będącą jednocześnie obecnie prosperującą restauracją. Karczma Lubczynek nie dość, że jest wspaniałym przykładem drewnianego budownictwa regionu, to jest też miejscem odpoczynku i posiłku dla strudzonych po trasie. W Karczmie poznacie tradycyjne potrawy, i poznacie smaki, być może nie znane Wam dotychczas. Żurek podawany tradycyjnie w pajdzie, gzik z pyrami w łupince, kluski ziemniaczane, schabowy, rybki a także szeroka gama surówek. Specjalnością restauracji są smalec i placuszki ziemniaczane ze śmietaną.
http://www.lednicamuzeum.pl/strona,baza-noclegowa.html |
Karczmy są dwie. To te, w których stołowaliśmy się i ponoć dwie najlepsze w tych okolicach. Już przy wjeździe z trasy gnieźnieńskiej w kierunku jeziora Lednica, gdy zatrzymacie się przy Lednickim oddziale Muzeum Pierwszych Piastów - Wielkopolskim Parku Etnograficznym zauważycie tuż przy kasach obiektu pierwszy eksponat ziemi z północy Wielkopolski, XVIII wieczną podcieniową chałupę będącą jednocześnie obecnie prosperującą restauracją. Karczma Lubczynek nie dość, że jest wspaniałym przykładem drewnianego budownictwa regionu, to jest też miejscem odpoczynku i posiłku dla strudzonych po trasie. W Karczmie poznacie tradycyjne potrawy, i poznacie smaki, być może nie znane Wam dotychczas. Żurek podawany tradycyjnie w pajdzie, gzik z pyrami w łupince, kluski ziemniaczane, schabowy, rybki a także szeroka gama surówek. Specjalnością restauracji są smalec i placuszki ziemniaczane ze śmietaną.
Smakuje, oj jak smakuje. A tutaj za rogiem Małego Skansenu - drugiej części Muzeum Pierwszych Piastów Waszym oczom podczas wyprawy z pewnością ukaże się wspaniała Karczma na Lednicy. W przeciwieństwie do poprzedniczki znajdziecie tutaj plac zabaw dla dzieci, zejście do jeziora z prywatną plażą a także całą gamę dań z staropolskich oraz deserów własnej 'roboty'. Z czego słynie Karczma na Lednicy? My będąc tutaj przez kilka dni otrzymaliśmy zakwaterowanie w pięknym drewnianym domku, a także mieliśmy okazję smacznie zjeść śniadanka. Kiełbasa z własnej wędzarni to z pewnością ten rarytas, którego nie spróbujecie nigdzie indziej w pobliżu. Poza tym zupki, żur staropolski, pierogi, kopytka, i inne swojskie rarytasy.
https://www.weselezklasa.pl/ogloszenia-weselne/karczma-na-lednicy,28889/ |
Restauracja słynie z pysznych ciast i muszę tu nadmienić, że właściciele są znanymi plantatorami truskawek tak pysznych, że zakochałam się w ich smaku. Pola truskawek mieszczą się po przeciwnej stronie drogi, która kończy całą wycieczkę do Muzeum Pierwszych Piastów. W lokalu prócz cateringu, biesiad i różnych uroczystości okolicznościowych organizowane są szkolenia i warsztaty kulinarne. Ponoć od szefa kuchni nauczycie się tradycyjnego przygotowania wielkopolskich przysmaków. W tym sielskim klimacie polecam zasmakować każdemu tak, jak to zrobiliśmy my podczas ostatniego urlopu w Polsce.
https://weekendownik.blogspot.com/2018/06/pachnace-truskawkami-plantacje.html |
Jakie urocze miejsce! Chętnie bym je odwiedziła :)
OdpowiedzUsuńWarto, nie tylko dla dobrego jedzenia :) polecam
UsuńDobre jedzenie, piękne miejsce, cudowna atmosfera! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mocno polecam :) To wszystko co można sobie wymarzyć na urlop :)
UsuńJak będę przejazdem to zajrzę w to niesamowite i smakowite miejsce:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Przyjemności życzę :)
UsuńSuper! Zdecydowanie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuń:) w tym przyjemnym klimacie pozdrawiam Kasiu!
UsuńAle świetne miejsce :) może kiedyś zwiedzę :)
OdpowiedzUsuń:) tak, tak warto
UsuńPięknie, jeszcze nie byłam, ale na pewno warto się wybrać :)
OdpowiedzUsuńJa byłam ogromnie zaskoczona, że nie znałam tego ważnego w Polsce miejsca wcześniej :) Polecam
Usuń