sobota, lutego 08, 2020 26

Muzeum Muchy - Praga

Praga moimi oczami odbierana jest jako niezwykle kulturowe miasto, co dostrzegałam w każdej kamienicy mijanej podczas spacerów, w kawiarniach, w jakich spędzaliśmy pyszne, choć urywkowe fragmenty dnia, czy gdzieś pomiędzy kolejnymi  wizytami w Muzeach. Obiecałam Wam relacje z pobytu w ciekawych miejscach stolicy Czech, chcąc Was zachęcić do ich odwiedzin... i o ile jestem pewna, że dwa poprzednie przypadły Wam do gustu o tyle dzisiaj odrobinę powątpiewam - czy trafię w zainteresowania wszystkich czytelników? Trudno! Mój mąż bardzo ceni twórczość secesyjną, z którą miał styczność żyjąc na Słowacji, na zajęciach z rysunku i malarstwa ucząc się zawodu architekta. Z kolei jeśli chodzi o mnie -art nouveau w malarstwie to jednak mój ulubiony styl, nie będę ukrywała. 
Więc jeśli podzielacie moje zainteresowanie, lubicie prace Klimta, Wyspiańskiego czy wreszcie Gaudiego to doskonale wiecie, że w tym nurcie tworzył również Mucha. Zresztą kopie plakatów w formie detali zdobniczych, jak również kalendarzy, zakładek do książek i innych papierniczych wyrobów krążą po całym świecie. Bo właśnie w tym celu zostały przez Autora wykonane oryginały - w celu ropowszechniania dobrych marek, czy znanych artystów teatralnych i ich wizerunków scenicznych, tak aby zachęcały do kupna w różnych kręgach. Muchove plakaty, znaczki na listy, reklamy, a obecnie repliki i kopie. To wszystko o czym przeciętny interesujący się sztuką człowiek już wie.Nie każdy natomiast wie, że Alfons Mucha (1860) urodził się i zmarł (1939) w Czechach (Morawy) i mimo, że dużo prac tworzył w świecie paryskim i sporo też na wystawy w Paryżu (w pierwszym, najbardziej interesującym okresie działalności artystycznej) to Jego serce było w dużej mierze związane z Ojczyzną, czemu dał też wyraz w ostatnich latach swojej twórczości tworząc cykl obrazów zwanych Epopeją Słowiańską.

https://www.mucha.cz/
Być może właśnie dlatego jego wczesna ekspresyjna twórczość, związana z symbolizmem, w nurcie art nouveau została doceniona najbardziej po latach, kiedy już nie żył, a On sam wcale nie chciał z nią być utożsamiany poprzez lekko Mu przychodzące grafiki, próbując zasłynąć z prac dla Ojczyzny. Właśnie dlatego nie wyobrażam sobie, będąc w Pradze aby nie odwiedzić jedynego takiego na całym świecie Muzeum Muchy, poświęconego twórczości artysty docenionego po śmierci przez rodzimy naród (i nie tylko), które mieści się na: Panska 7, Nove Mesto, Praha. Do tego właśnie Was zachęcam. Muzeum zostało osadzone w barokowej kamienicy Kaunickich, a zbiory wystawy pochodzą z The Mucha Foundation. Wewnątrz mamy centrum biletowe, do którego podczas moich odwiedzin prowadziła długa kolejka ;). Mieści się tu również sklepik z replikami plakatów A. Muchy. W sklepie jest ogromny wybór gadżetów (niektóre pokaźnych rozmiarów). Aby zobaczyć prace wystawiane w Muzeum musicie zakupić bilet i przygotować się na około 1,5 godziny zwiedzania, w tym na projekcję filmu o życiu i twórczości Muchy. Muzeum nie jest duże, ale w pełni oddaje najważniejszą twórczość Muchy. Zgromadzone są ważne plakaty autora, a także kilka obrazów olejnych (końcówka twórczości), kolekcja znaczków pocztowych, oraz banknoty.

https://www.mucha.cz/
W salce poświęconej Jego życiu prywatnemu zobaczymy zdjęcia robione przez Muchę, które zresztą sam wywoływał, osobiste przedmioty użytkowe, portret żony i córki, projekty i inne ciekawostki. Są też pastele Muchy, oraz rysunki witraży. Poza tym trochę brakuje choćby kilku eksponatów z pozostałej kolekcji twórczej A. Muchy, które nie są związane z rysunkiem i malarstwem. Chciałoby sie zobaczyć jakąś biżuterię bizantyjską jego projektu, czy ubiory jakimi przyodziewał swoje modelki np. sławną aktorkę sceniczną Sarę Bernhardt (coś z kolekcji teatralnej). Wszystko rekompensują szkice i rysunki Muchy, którym można się dokładnie przyjrzeć, tak, aby zobaczyć każdy szczegół kompozycji... coś pięknego!
Mimo iż wciąż nie najlepszy ze mnie znawca tematu, i nie jestem artystką w tej dziedzinie, jestem bardzo zadowolona, że wreszcie dotarłam do epicentrum zbiorów najważniejszej działalności tego artysty. W zamian za moje zainteresowanie otrzymałam wartościową porcję oryginalnych prac, ktore dotychczas mogłam podziwiać tylko na kilku przedmiotach użytkowych w moim domu, a także w książce poświęconej twórczości A. Muchy wydawnictwa Tachen jaką posiadam.
Co potwierdziła wystawa, mogłam w wyobraźni uporządkować życie artystyczne Muchy na kilka etapów, prace wykonane w Pradze, i kolejne w Paryżu. Brakuje części twórczości narodowej - serii 20 obrazów w skład której wchodzą niedoceniane tak mocno jak grafika, wówczas gdy powstały i chyba po dziś dzień obrazy olejne Muchy o nazwie Epopeja Słowiańska. Ta imponująca wystawa o ogromnych rozmiarach, stacjonowała przez długi czas w głównym budynku Galerii Narodowej, a w 2017 roku przeniesiona została do Japonii i do Chin.
Trudno się z tym nie zgodzić, że te monumentalne i w sumie piękne malarskie prace Muchy mniej interesowały znawców sztuki secesyjnej, ustepując miejsca oryginalnym nieznanym u innych twórców grafikom poza jednym wyjątkiem malarskim wyeksponowanym właśnie w Muzeum w Pradze- wzruszającym obrazem Star (zwanym też jako Syberia), przedstawiającym siedzącą samotnie w grubym ubraniu, w śniegu, kobietę, obojętną na wydarzenia z którymi przyszło się Jej już tylko pogodzić... wyrażającym głębokie odczucia Muchy po wizycie w Rosji w 1913 roku. Prócz tego jednego obrazu olejnego, mnie także najmocniej fascynują wszystkie prace graficzne A. Muchy!
Co w nich widzę i co miałam okazję podziwiać w Muzeum? Całe mnóstwo plakatów jakie tworzył, w tym kilka dla aktorki Sary Bernhardt, z którą podpisał kontrakt; znane dekoracyjne panele ścienne -serie m.in: Cztery Pory Roku (1897), Cztery Kwiaty (1898), Cztery Pory Dnia (1899); i inne. Przede wszystkim widzę w tych pracach urok kobiety - przedstawionej w 'bogatej' aureoli, wśród kwiatów, liści, roślin, w pięknych szatach, zwiewnych sukniach i z bujnymi włosami (ten detal podoba mi się najbardziej). Włosy są cechami chakterystycznymi dla Jego prac - a'la arabeski. Widzę kobiety wyidealizowane, otoczone symbolizmem (z tym stylem w karierze miał do czynienia w paryskich kręgach artystycznych Mucha) wyrażonym w grafice kwiatami o pewnych znaczeniach, kobetami, których wizerunki oscylują pomiędzy sennymi księżniczkami, a femme fatale (obowiązujący wówczas kanon). W niektórych dziełach Muchy na kobietach są bogato zdobione biżuterie bizantyjskie. Jedno jest pewne, wizerunek kobiety to stały element plakatów. 
Nawet w reklamach prostych przedmiotów domowych głównym motywem jest kobieta. Tak przebiegała twórczość Muchy w Paryżu. W temacie parsykim... skoro nie tu w Pradze, to może w Muzeum Carnavalet w Paryżu, chciałabym też kiedyś zobaczyć sprowadzone tam stylowe meble z wnętrza butiku jubilerskiego Fouquet, projektu Muchy z 1901 roku.


Przedstawiam Wam kilka fotografii z odwiedzin w tym miejscu, parę fotografii z: zoover.co.uk i trochę zdjęć moich ulubionych plakatów i paneli A. Muchy z zasobów domowych. Polecam wizytę w Muzeum osobom zainteresowanym sztuką Muchy, choć nie tylko... Ta twórczość jest piękna i bardzo oryginalna, działająca na zmysły każdego człowieka. Poniżej określenie sztuki Alfonsa Muchy, w dwóch zdaniach.


Sztuka uwodzenia według Alfonsa Muchy. Jego pełne wdzięku kobiety, subtelne kolory i dekoracyjny styl złożyły się na ten śmiały akt pokusy. 


26 komentarzy:

  1. Wygląda na ciekawe miejsce na wycieczkę. Może kiedyś uda mi się tam pojechać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno Ci się uda, a miejsce jest bardzo ciekawe. :)

      Usuń
  2. Chętnie bym się wybrała do tego muzeum z rodzinką. Moja starsza córka interesuje się sztuką i myślę, że mogłoby jej się tam spodobac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nawet ten styl artystyczny przypadł by Jej do gustu? Ciekawe miejsce - polecam.

      Usuń
  3. Bardzo ciekawe miejsce. W Pradze jeszcze nie byłam ale bardzo chcę ją odiwedzić w niedalekim czasie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jedno z tych miejsc, o których nie można zapomnieć do końca życia. Jestem bardzo zadowolona, że tam dotarliśmy. Praga jest przepięknym miastem i planuj, Kochana, bo warto ją zobaczyć.

      Usuń
  4. Uwielbiam takie miejsca ale moje dzieci jeszcze nie są wstanie w nich wytrwać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zrozumiałe, na wszystko przyjdzie czas.. Nasz sześciolatek akurat tego miejsca ze mną nie odwiedził. Wszystko jest kwestią organizacji. Praga jest otwarta dla wszystkich, a nieopodal na prostopadłej ulicy mieści się np. Muzeum Lego, i w sumie niejedno takie z myślą o dzieciach. Jak zawsze dogadaliśmy się z mężem wcześniej co do realizacji naszych zamierzeń ;) Gdy przyjdzie pora - to i Alexandra zabierzemy do Galerii, lub na wystawę. ;)

      Usuń
  5. Niedawno wróciłam z Pragi. Muzeum Muchy miałam w planie, ale czasu zabrakło. No ale mam pretekst, żeby wrócić znowu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię doskonale, ja też planuję odwiedzić trzy miejsca w Pradze - następnym razem :)

      Usuń
  6. Uwielbiam secesję i art novueau! Wizyta w Pradze jeszcze wciąż przede mną, sama nie wiem jakim cudem jeszcze nie byłam w tym pięknym mieście! Muzeum Muchy wpisuję na listę obowiązkowych miejsc do odwiedzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy okazji odwiedź Kutną Górę w Czechach :) Na pewno Ci sie spodoba :)

      Usuń
  7. Fantastycznie jest odnajdywać takie miejsca, zgodne z naszymi zainteresowaniami, móc w nich zatrzymać czas, na pasję i odpoczynek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, takie miejsca potrafią nas niesamowicie zrelasować i naładować baterie na dalszą codzienność... :)

      Usuń
  8. Dziękuję za relację - uwielbiam zwiedzać muzea, zwłaszcza malarstwa. Secesja nie jest moim konikiem, ale szczerze mówiąc chętnie bym się trochę więcej dowiedziała - i o niej, i o twórczości Muchy. A Praga przecież niedaleko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twórczość Muchy jest bardzo ciekawa, szczególnie, że rozwijała się dopiero w drugiej połowie Jego życia, i została wówczas doceniona. Można powiedzieć, że to jeden z nielicznych artystów, który stał się sławny dopiero po 40-stym roku życia. Celowo nie pisałam biograii, aby zachęcić czytelników nie znających tematu do własnych poszukiwań... A Muzeum bardzo polecam.:)

      Usuń
  9. Z największą przyjemnością bym odwiedziła. Piękne prace!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, szkoda, że nie można przenieść tutaj tego, co można tam zobaczyć.. Choćby właśnie dlatego warto odwiedzić.

      Usuń
  10. Słyszałem o tym muzeum, ale nigdy nie mogę się wybrać...

    OdpowiedzUsuń
  11. Przez lata znałam twórczość Muchy tylko z książek i z Internetu, o Muzeum usłyszałam niedawno i musiałam tam być :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Będąc w Czechach na pewno odwiedzę to miejsce :) zbytnio nie interesuje się sztuką, ale lubię odwiedzać miejsca z nią związane :) Przepiękne są te prace :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Kamilko, niesamowite miejsce i wręcz obowiązkowe w Pradze, bo nigdzie indziej takiego Muzeum nie można znaleźć :)

      Usuń
  13. W czasie pobytu w Pradze też odwiedziłam to muzeum i też bardzo podobały mi się prace Alfonsa Muchy, ogólnie lubię ten styl, więc to był obowiązkowy punkt zwiedzania :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Praga jest niesamowita i chętnie bym obejrzała więcej w tym muzeum, bo bardzo lubię secesję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, można zobaczyć sporo, choć niektórzy twierdzą, że jest zbyt mało ekspozycji. Ja uważam, że jest wszystko to, co najważniejsze. :) I najpiękniejsze...

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik