Przeszło Wam przez myśl., że luty to ponownie,(jak co rok) miesiąc zakochanych? Hmmm, wiem, wiem, napiszecie jak zawsze swoje zdanie na ten temat. Dla jednych to super okazja, aby sobie 'posłodzić' wspólnie ze swoją Miłością.. Dla Innych to wymysł ludzi, a wszystko jest na porządku dziennym, lepiej niech tak zostanie. Zatem dla nich króluje tłusty czwartek i trzeba upiec jakieś pączusie - bo taka tradycja. Jakby nie pisać, każdy ma swoją rację, i ja też swoją mam. Walentynki, i zresztą wszelkie święta to dla mnie okazja, aby zrobić coś nowego, często nieoczekiwanego, aby się cieszyć i po prostu, dobrze bawić. Nie wiem, czy w tym roku zaplanujemy z mężem coś ekstra (wyjazd, randka, kino, kawiarnia, itp.), ale wiem, że nie zabraknie w domu czegoś pysznego.
Zdrowiej bo: Blok powstaje bez mleka w proszku i bez dodatkowego cukru, za to z dużą ilością bakalii i błonnika. Dzięki temu sytość pozostanie z nami na dłużej!
Takim zdecydowanym miłosnym afrodyzjakiem jest na pewno czekolada. Mogłabym o niej rozpisywać wiele, bo ją uwielbiamy.. Ale prościej jest ją zjeść. Kupna, gęsta, w tabliczce, lub bombonbierka. Często stawiam na czekoladę domową, w różnych formach. A w tym roku bardzo mocno polubiłam czekoladę gorzką z naturalnymi dodatkami. Co doda słodyczy i wyrazu gorzkiej czekoladzie? Na pewno bakalie! Ja proponuję prócz rodzynek i orzechów - dorzucić trochę śliwek podsuszanych. Mniam! Blok czekoladowy z suszonymi owocami. Nie ważne Komu podarujemy kawałek tego bloku - dziecku, mężowi, przyjciółce. Dajemy całe mnóstwo energii do kochania!
Blok czekoladowy z suszonymi owocami
200 gram orzechów włoskich
1 łyżka masła do formy
100 gram rodzynek
100 gram suszonej żurawiny (u mnie nie ma)
100 gram suszonych śliwek
300 gram gorzkiej czekolady
5 jaj
Sposób przygotowania:
- Upraż orzechy na suchej patelni
- Wysmaruj foremkę masłem
- Rozgrzej piekarnik do 160 stopni
- Wsyp do foremki wszystkie bakalie i pomieszaj
- Pokrusz czekoladę na kawałki i roztop na parze w garnku
- Mieszaj cały czas i ściągnij z pary zaraz po rozpuszczeniu
- Wbijaj do czekolady całe jaja, po jednym, i miksuj
- Po ubiciu masy czekoladowej wlej ją szybko do foremki
- Piecz około 20 min., uważaj by nie wyrosło zbyt mocno
- Dobrze upieczone, jest wilgotne a'la brownie (nie suche)
- Trzymaj w lodówce i krój na kształt prostokątów
ajjjj aż nabrałam ochoty, wygląda obłędnie ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mam chęci na słodycze, tylko raczej na wszelkie kiszonki - ale zapisuję sobie przepis na przyszłość, bo blok wygląda pysznie i kiedyś chętnie go spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa tez jestem łasuchem jesli chodzi o czekolade mniami 😋 I również Luty to dla mnie miesiac zakochanych, a w tym roku jest szczególnie fajny bo to pierwsze walentynki z naszym małym bąbelkiem ❤ Pozdrawiam Ola
OdpowiedzUsuńO walentynkach zawsze zapominam. Jeśli chodzi o blok czekoladowy nie dodałabym rodzynek, bo ich nie cierpię ;P
OdpowiedzUsuńMoja babcia kiedyś robiła coś takiego, ale nie pamiętam, czy były tam suszone owoce :) Obecnie staram się unikać słodyczy, bo moje chodzenie na aerobik byłoby bezcelowe :)
OdpowiedzUsuńSmak mojego dzieciństwa, moja babcia robiła coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńU nas Walentynki trwają cały rok i bardzo o to dbamy, ale każda okazja jest dobra, żeby sobie posłodzić.
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńOooo, czekolada to potęga! :)
OdpowiedzUsuńwygląda mega apetycznie. Uwielbiam takie słodkosci :)
OdpowiedzUsuńPycha :) ale apetycznie ten blok wygląda :)
OdpowiedzUsuń