Pewnie nie wszyscy z Was wiedzą, ale kilka dni temu skończyłam czterdzieści lat :) Właśnie z tej okazji między innymi postanowiłam wziąć 'w obroty' książkę kulinarną od mojej przyjaciółki, która leżała ładne 1,5 roku, praktycznie nie używana. Teraz kiedy przejrzałam ją dokładnie - wszystko mi pasuje, widzę dla siebie przepis za przepisem. Ale najważniejsze jest to, że tam są receptury dla mnie, tylko dla mnie. Robiłam już szarlotkę, zupę jarską, gołąbki, sałatki, fasolkę po bretońsku, a nawet majonezy na różne sposoby i uwaga: keczup ;) Robię każdego dnia, i bardzo mi smakuje. Na razie nie będe Wam pisała o książce, i na razie nie napiszę recenzji, ale przepisy Wam podrzucam.
Ten pasztet zawiera znacznie mniej tłuszczu niż klasyczny mięsny. Jest też bezglutenowy.Dla osób chcących jeść zdrowo, a jednocześnie nietuzinkowo i smacznie, będzie u mnie na blogu spora seria przepisów z tej książki kucharskiej. Wierzę, że ta książka i jej zawartość, a przede wszystkim zamysł mojej przyjaciółki jakim kierowała się podarowując mi ją - odmienią moje życie. ;) Dzisiaj zapraszam na nietypowy, grzybowo-selerowy, smakowity pasztet, który zrobiłam kilka dni temu. Głównymi składnikami są seler oraz grzyby, a dodatkowo pojawia się tutaj akcent w postaci orzechów włoskich. Polecam, my dzisiaj go już kończymy.
Pasztet grzybowo-selerowy (1 kg)
800 gram leśnych grzybów lub pieczarek
2 ząbki czosnku
2 całe selery
4 jajka
5 łyżek oleju (rzepakowy)
1/2 łyżeczki pieprzu
sól do smaku
1/2 łyżki tymianku
1/2 łyżki majeranku
2 łyżki orzechów włoskich
1 łyżka masła
- Pokrój grzyby w koskę, czosnek w plasterki
- Na maśle usmaż grzyby aż będą złote
- Pokrój seler w kostkę i gotuj pod przykryciem
- Rozgrzej piekarnik do 160 stopni
- Zmiksuj orzechy włoskie i odłóż na bok
- Zmiksuj składniki bez orzechów i masła
- Formę keksową wysmaruj masłem i oprósz orzechami
- Do formy przełóż pasztet z miksera
- Piecz 45 minut i krój dopiero jak wystygnie
bardzo smacznie wyglada
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wygląda jak pasztet mięsny, a taki nie jest ;)
UsuńMmm zjadłbym z wielkim apetytem! Super i pozdrowienia z Anglii.
UsuńWygląda bardzo smacznie, ale sama jestem ogromną fanką pasztetu mojego dziadka i nie wymienię go na nic innego :)
OdpowiedzUsuńW Twoim wieku też tak mówiłam :) Teraz wymieniam wszystko prócz męża i synka :) Lepiej się po nim czuję. Jakoś tak mnie mniej ;)
UsuńO, z tego przepisu chętnie skorzystam. Robiłam już pasztety z pieczarek i wyszedł pyszny, robiłam też pasztety warzywne, więc ten wydaje się czymś pośrodku :)
OdpowiedzUsuńTak, jest to pasztet mieszany. Robiłam po raz pierwszy bez mięsa :) Ja z kolei jestem ciekawa jak smakuje pasztet z samych warzyw?
UsuńMusiałabym pokazać mamie bo ona lubi robić pasztety ��
OdpowiedzUsuńTwoja mama na pewno słyszała już o pasztetach z selera,a kto wie, może nawet robiła ?
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) Muszę przyznać, że smakowicie wygląda ten pasztet
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) starałam się, aby był apetyczny dla wszystkich. Mimo iż to moje jedzonko, chetnie czestuje też męża i synka :)
UsuńAleś mi tym przepisem smaka narobiła...
OdpowiedzUsuńOd dawna zamierzam upiec podobny pasztet. Jak spojrzałam na Twoje zdjęcia to myślę, że nie powinnam dłużej zwlekać.
OdpowiedzUsuńO jak mi miło. To bardzo dobra wersja, jak dla mnie rarytas i nie spodziewałam się wcześniej, że z samych bezmięsnychskłądników tak mi zasmakuje. Dziękuję i zatem rób :) Smacznego!
UsuńSuper pasztet <3
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Aż mi ślinka leci :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Może się skusisz na przygotowanie :)
UsuńBardzo apetyczny, muszę kiedyś taki zrobić :-)
OdpowiedzUsuńA jakże, polecam! Dziękuję :)
UsuńKochana wygląda pysznie :-) pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko i pozdrawiam Ciebie :)
UsuńJa, jako wielki mięsożerca, wolę jednak tradycyjną wersję :)
OdpowiedzUsuńWierzę, i wcale sie nie dziwię. Ale to dobra odmiana od klasyki :)
UsuńPierwszy raz czytam o takiej wersji pasztetu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że przepis jest warty wypróbowania.
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję i polecam, szczególnie, że jest bardzo zdrowy :)
UsuńPasztet wygląda nietypowo i interesująco :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam ciepło
UsuńMuszę spróbować.Fajny dodatek na święta :>
OdpowiedzUsuńOczywiście, pasztet zawsze wypada dobrze na Święta :)
UsuńPowinnam unikać, ale na taki widok trudno się oprzeć :)
OdpowiedzUsuńMoże ten pasztet nie wywoła złego samopoczucia? :) U mnie było ok.
UsuńDziękuję. :)
Usuńnarobiłaś mi na niego apetytu :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobrze :) Może zrobisz? :) Dziękuję :)
UsuńNa pierwszy rzut oka wygląda jak mięsny pasztet :D
OdpowiedzUsuń