poniedziałek, listopada 11, 2019 35

Pasztet z grzybów i selera

Pewnie nie wszyscy z Was wiedzą, ale kilka dni temu skończyłam czterdzieści lat :) Właśnie z tej okazji między innymi postanowiłam wziąć 'w obroty' książkę kulinarną od mojej przyjaciółki, która leżała ładne 1,5 roku, praktycznie nie używana. Teraz kiedy przejrzałam ją dokładnie - wszystko mi pasuje, widzę dla siebie przepis za przepisem. Ale najważniejsze jest to, że tam są receptury dla mnie, tylko dla mnie. Robiłam już szarlotkę, zupę jarską, gołąbki, sałatki, fasolkę po bretońsku, a nawet majonezy na różne sposoby i uwaga: keczup ;) Robię każdego dnia, i bardzo mi smakuje. Na razie nie będe Wam pisała o książce, i na razie nie napiszę recenzji, ale przepisy Wam podrzucam.
Ten pasztet zawiera znacznie mniej tłuszczu niż klasyczny mięsny. Jest też bezglutenowy.
Dla osób chcących jeść zdrowo, a jednocześnie nietuzinkowo i smacznie, będzie u mnie na blogu spora seria przepisów z tej książki kucharskiej. Wierzę, że ta książka i jej zawartość, a przede wszystkim zamysł mojej przyjaciółki jakim kierowała się podarowując mi ją - odmienią moje życie. ;) Dzisiaj zapraszam na nietypowy, grzybowo-selerowy, smakowity pasztet, który zrobiłam kilka dni temu. Głównymi składnikami są seler oraz grzyby, a dodatkowo pojawia się tutaj akcent w postaci orzechów włoskich. Polecam, my dzisiaj go już kończymy.

Pasztet grzybowo-selerowy (1 kg)
Składniki:

800 gram leśnych grzybów lub pieczarek
2 ząbki czosnku
2 całe selery
4 jajka
5 łyżek oleju (rzepakowy)
1/2 łyżeczki pieprzu
sól do smaku
1/2 łyżki tymianku
1/2 łyżki majeranku
2 łyżki orzechów włoskich
1 łyżka masła
Sposób przygotowania:

  • Pokrój grzyby w koskę, czosnek w plasterki
  • Na maśle usmaż grzyby aż będą złote
  • Pokrój seler w kostkę i gotuj pod przykryciem
  • Rozgrzej piekarnik do 160 stopni
  • Zmiksuj orzechy włoskie i odłóż na bok
  • Zmiksuj składniki bez orzechów i masła
  • Formę keksową wysmaruj masłem i oprósz orzechami
  • Do formy przełóż pasztet z miksera
  • Piecz 45 minut i krój dopiero jak wystygnie


35 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wygląda jak pasztet mięsny, a taki nie jest ;)

      Usuń
    2. Mmm zjadłbym z wielkim apetytem! Super i pozdrowienia z Anglii.

      Usuń
  2. Wygląda bardzo smacznie, ale sama jestem ogromną fanką pasztetu mojego dziadka i nie wymienię go na nic innego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Twoim wieku też tak mówiłam :) Teraz wymieniam wszystko prócz męża i synka :) Lepiej się po nim czuję. Jakoś tak mnie mniej ;)

      Usuń
  3. O, z tego przepisu chętnie skorzystam. Robiłam już pasztety z pieczarek i wyszedł pyszny, robiłam też pasztety warzywne, więc ten wydaje się czymś pośrodku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jest to pasztet mieszany. Robiłam po raz pierwszy bez mięsa :) Ja z kolei jestem ciekawa jak smakuje pasztet z samych warzyw?

      Usuń
  4. Musiałabym pokazać mamie bo ona lubi robić pasztety ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja mama na pewno słyszała już o pasztetach z selera,a kto wie, może nawet robiła ?

      Usuń
  5. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) Muszę przyznać, że smakowicie wygląda ten pasztet

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) starałam się, aby był apetyczny dla wszystkich. Mimo iż to moje jedzonko, chetnie czestuje też męża i synka :)

      Usuń
  6. Aleś mi tym przepisem smaka narobiła...

    OdpowiedzUsuń
  7. Od dawna zamierzam upiec podobny pasztet. Jak spojrzałam na Twoje zdjęcia to myślę, że nie powinnam dłużej zwlekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak mi miło. To bardzo dobra wersja, jak dla mnie rarytas i nie spodziewałam się wcześniej, że z samych bezmięsnychskłądników tak mi zasmakuje. Dziękuję i zatem rób :) Smacznego!

      Usuń
  8. Wygląda wspaniale! Aż mi ślinka leci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Może się skusisz na przygotowanie :)

      Usuń
  9. Bardzo apetyczny, muszę kiedyś taki zrobić :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana wygląda pysznie :-) pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja, jako wielki mięsożerca, wolę jednak tradycyjną wersję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, i wcale sie nie dziwię. Ale to dobra odmiana od klasyki :)

      Usuń
  12. Pierwszy raz czytam o takiej wersji pasztetu :)
    Myślę, że przepis jest warty wypróbowania.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i polecam, szczególnie, że jest bardzo zdrowy :)

      Usuń
  13. Pasztet wygląda nietypowo i interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę spróbować.Fajny dodatek na święta :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, pasztet zawsze wypada dobrze na Święta :)

      Usuń
  15. Powinnam unikać, ale na taki widok trudno się oprzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. To bardzo dobrze :) Może zrobisz? :) Dziękuję :)

      Usuń
  17. Na pierwszy rzut oka wygląda jak mięsny pasztet :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik