Witajcie Kochani. Zapraszam dzisiaj na wyborną kawę Irish Coffee. Aż sama się dziwię, że wcześniej nie próbowałam jej zrobić w warunkach domowych. Bo ta, którą piłam wiele lat temu w Polsce nawet obok takiej prawdziwej nie stała! Kawa po irlandzku to mocna kawa z dodatkiem cukru brązowego, i whisky, oraz na wierzchu z pianką ze śmietany. Pamiętajcie jednak, że najlepsza jest z tradycyjną whisky irlandzką. Jest ich mnóstwo, bo w Irlandii whisky się destyluje. My mieliśmy w domu dwie znane marki. Mamy małe whisky z naszej wyprawy do destylarni Bushmills, relację oczywiście napiszę Wam już nie bawem.. W naszym barku była też nieotwarta jeszcze butelka whiskey amerykańskiej, więc spróbowałam zrobić dwie kawy. Szczerze z tą amerykańską Bourbon mi osobiście kawa smakowała bardziej.
Kawa irlandzka będzie od tej jesieni moją ulubiona kawą. Zrobiłam sobie niezły post, pod koniec wakacji ze względu na zdrowie postanowiłam pić kawę naprawdę okazjonalnie. Ta przerwa trwała jakieś dwa miesiące. Ostatnio zdarza mi się pić kawę dwa, trzy razy w tygodniu. Zazwyczaj wtedy, kiedy mamy gości, lub, gdy tak jak teraz zrobiłam tą wyjątkową kawę - tradycyjną kawę irlandzką. Zrobienie jej zajmuje jakieś 10 minut, ale nie jest to typowe wykonanie, i nie zawsze kawa wychodzi. Na przykład kiedyż piłam raczej nieudaną jej wersję, która mnie nie zachwyciła.
Są cztery podstawy wykonania kawy. Po pierwsze to odpowiednia whisky, druga sprawa to przygotowanie na ciepło, a wręcz na gorąco. Po trzecie cukier karmelizujemy mieszając z whisky, a po czwarte śmietanka do kawy powinna być lekko ubita. I według mnie ten ostatni składnik jest najbardziej istotny w smaku całej kawy. Po prostu nikt nie napisał, że idealna śmietanka to irlandzka double cream. Moim zdaniem to sekret dobrej kawy irlandzkiej. Aby wykonać dobrą kawę po irlandzku polecam Wam - używajcie długiej łyżki, możecie ją lekko wygiąć, aby wygodnie wlewać odseperowaną kawę i śmietankę. Lub po prostu wymieszajcie kawę i whisky razem. Tak też jest poprawnie. Jedno jest pewne nie ubijajcie śmietanki na sztywno. U mnie widzicie kawę zaraz po wykonaniu, i póżniej, gdy zamieszałam kawę. Zatem do dzieła.
Irish Coffee
Składniki na 1 porcję:
kawa z ekspresu 200 ml (może być parzona!)
1 kieliszek whisky 50 ml
2 do 3 łyżeczki cukru brązowego
śmietanka double cream
Sposób przygotowania:
- W rondelku wsyp cukier na ogniu aż trochę się rozpuści
- Wlej delikatnie whisky i wymieszaj z cukrem. Zrobi sie syrop
- Wlej gorący syrop na dno pucharków lub szklanek
- Zrób ulubiona kawę w oddzielnym naczyniu,
- Długą specjalną (lekko wygiętą) łyżkę przyłóż nad syrop
- Wlewaj kawę do pucharku na łyżkę delikatnie
- Utworzy się oddzielna warstwa kawy
- W specjalnym naczyniu lekko ubij śmietankę
- Do kawy delikatnie wlewaj na łyżkę śmietankę
fot. tytułowe. Pixlr.
już czuję ten aromat <3 a smak.... ale mi smaka narobiłaś ;-)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, ze sama się dziwię jak mi zasmakowała, ta kawa i ta whisky razem tak współgrają :) A do tego bardzo rozgrzewające działanie.. polecam Ci
UsuńChętnie bym spróbowałabym tej kawy po mimo tego, że nie lubię mocnych kaw. ☺
OdpowiedzUsuńKawa jest rzeczywiście mocno aromatyczna, na poczatku picia mi to troche przeszkadzało, bo za mocno zanurzyłam słomkę. proponuję dodać jeszcze mniej alkoholu (lub kawy) i mocniej zamieszać juz na starcie. Ja podniosłam słomkę do góry i kawa była super! Polecam zrobić, mimo wątpliwości :)
UsuńNigdy nie piłem takiej kawy ale wygląda ciekawie i na pewno się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńBardzo aromatyczna i smaczna. Na pewno nie jest to klasyczna kawa, więc polecam wypróbować :-)
UsuńW sam raz na zimową rozgrzewkę:)
OdpowiedzUsuńO tak, to trafne określenie. A u mnie w Irlandii już zimowo się zaczyna robić. :) Smacznego Kochana
Usuńnie mam ekspresu:(
OdpowiedzUsuńKochana, już dorzucę w nawiasie. Tak podaje się klasyczną wersję. Ja skorzystałam z mojego Krupsa na kapsułki i zrobiłam z ciemnej kapsułki espresso. Wyszedł łądny kolor. Nie używamy ekspresu, mamy tylko kapsułkowy, a na co dzień piję kawę przelewając wolno chemexem parzoną kawę. Ale wówczas kawa wyszła mi leko brązowa, a chciałam zachować w przepisie też kolor. Dlatego proponuję zrobic ulubioną kawę. Będzie ok.
UsuńNic tak cudownie nie rozgrzewa, jak Irish Coffee :) w sam raz na chłodne wieczory :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, dodaje ciepełka :)
Usuńchoć nie piję kawy w ogóle, to chyba się poczęstuję ;)
OdpowiedzUsuńJa Ciebie namiawiać nie będę, bo jeszcze całkiem niedawno sama kawy nie piłam :) Ale zapraszam ;)
UsuńNie przepadam za kawami, wolę bardziej cappucino, ale jest jedna kawa którą uwielbiam, Latte mniam!:)
OdpowiedzUsuńCappuccino to moja ulubiona kawa, nawet latte macchiato tak mi nie smakuje :)
UsuńAle pycha ♥
OdpowiedzUsuń