niedziela, czerwca 30, 2019 8

kulki migdałowo-kokosowe bez pieczenia

Dzisiaj naprawdę mega dietetyczne kulki. Urlopujemy już od pewnego czasu (lada moment wracamy niestety do Kraju, gdzie żyjemy). Tutaj gdzie jesteśmy teraz prawie każdego dnia towarzyszy nam spory upał, jakoś nie mamy specjalnie ogromnego apetytu na sycące, a już na pewno na ciepłe (gorące) posiłki. Nie chce nam się też jeść klasycznych dań. Lody, świeże owoce, woda, zimne soki, i koktajle, kompoty, a także słodkości (ale zdrowe). Szczerze przyznam, że podpatrzone i podpytane z cateringu dietetycznego - tak nam smakowały, że zrobiłam dla nas w kolejnym tygodniu. Zatem zapraszam.

Kulki migdałowo-kokosowe (dietetyczne)
Skladniki:

1/2 szkl mleka midałowego
1/2 szkl kaszy jaglanej (uprażonej na patelni i opłukanej dokładnie wodą)
1/2 szkl wody
kilka łyżek wiórków kokosowych
łyżka oleju kokosowego
kilka łyżek syropu klonowego, lub z agawy
trochę wiórków kokosowych
trochę migdałów bez skórki brązowej


Sposób przygotowania:

  • Wlać do garnuszka mleko i wodę
  • Wsypać kaszę jaglaną pod przykryciem, nie mieszając
  • Gdy kasza wchłonie wodę i mleko wyłączyć
  • Po tym dodać olej roślinny oraz wiórki
  • Na koniec dosłodzić syropem
  • Zamieszać i pozostawić do ostygniecia
  • Po 20 minutach zmiksować na gładko
  • Uprażyć migdałki i kokosy na patelni
  • Formować kulki, nadziewając wewnatrz migdałkiem
  • Na koniec obtoczyć w wiórkach i wstawić do lodówki


8 komentarzy:

  1. wyglądają super! muszą być przepyszne <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Klara, są smaczne - to ten rodzaj słodyczy, które toleruję podczas diet i teraz :)

      Usuń
  2. Wyglądają smakowicie, a przygotowanie ich nie zajmuję wiele czasu. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, to naprawdę zdrowe pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są zdrowe, bo nic mi się po nich nie odbija, a to już na pewno o czymś świadczy :)

      Usuń
  4. A tak swoją drogą niedawno dorwałam w Aldi nietypowy olej kokosowy virgin (z nutą trawy cytrynowej). I jestem strasznie ciekawa jak mi te kulki z nim wyjdą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam ostatnio w Aldi, ale go nie zauważyłam :) To może być świetny pomysł :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik