W Dniu Świętego Marcina, obowiązkowo w moim domu były rogale. Gdybym napisała, że były to typowe dla tego święta rogale, to nie byłoby to zupełnie zgodne z prawdą, bo brak im tradycyjnej polewy z bakaliami, a także są w wersji mało kalorycznej. Powstały w oparciu o oryginalną wersję, która bardzo mi smakuje. Rogale Świętomarcińskie są dla mnie najlepszymi rogalami, jedynymi w swoim rodzaju. Zawsze kojarzą mi się ze smakiem dzieciństwa.. Dzisiejsza wersja, to receptura w której główną rolę odgrywa ciasto półfrancuskie i oczywiście nadzienie i powiem Wam, że niczym nie ustępuje przepisowi znanemu w Polsce od lat. Więc polecam!
Lekkie rogale z białym makiem
Składniki:
ciasto: 2 szkl mąki migdałowej
25 gram suchych drożdży
3 łyżki cukru trzcinowego
1 jajko
pół laski wanilii
pół szklanki ciepłego mleka
szczypta soli
nadzienie: 30 dkg maku białego
10 dkg masy marcepanowej
15 dkg orzechów włoskich
kilka łyżek zmielonych migdałów
3 łyżki miodu
2 łyżki masła
pokruszone biszkopty 10 sztuk
kandyzowana skórka pomarańczy - 2 łyżeczki
suszone figi i daktyle - po kilka sztuk
Sposób przygotowania:
- Wymieszać mąkę z drożdżami, cukrem i z solą
- Wydrążyć trochę ziarenek wanilii i wymieszać z ciepłym mlekiem
- Dodać mleko do masy suchej
- Ugnieść i dodać masło. Ponownie ugnieść
- Przykryć folią i wstawić do lodówki na godzinę
- Po tym czasie wyjąć z lodówki na stolnicę
- Oprószyć ją mąką i rozwałkować ciasto 30x15cm
- Posmarować cienko masłem i przełożyć na pół masłem do środka
- Ponownie rozwałkować na taki sam prostokąt
- Taki prostokąt włożyć do lodówki na 45 minut
- Powtarzać czynność 3 razy. Ostatni raz włożyć na 4 godz. do lodówki
- Przygotować nadzienie - mak, figi i orzechy namoczyć wrzątkiem
- Odsączyć po 30 minutach i połączyć z daktylami, kręcąc przez maszynkę
- Wymieszać miód z marcepanem i miksować
- Dodawać pozostałe bakalie, a na koniec pokruszyć biszkopty
- Na koniec ubić białko i delikatnie połączyć z masą
- Wyjąć ciasto z lodówki i odczekać 15 minut
- Rozwałkować na okrągło (0,5 cm grubość ciasta)
- Pociąć na trójkąty i nasmarować nadzieniem i zwinąć w rogaliki
- Wyłożyć papierem do pieczenia blachę i ponakładać rogaliki
- Odstawić pod przykryciem na 40 minut
- Po tym czasie można posmarować mlekiem i roztrzepanym jajkiem
- Wstawić do nagrzanego piekarnika (180 stopni) na 25 minut
- Potem można polać lukrem, i posypać migdałami lub orzechami
Z pewnością wychodzą przepyszne.
OdpowiedzUsuńJa myślę, że to kwestia nadzienia. :) Im więcej tym lepsze :)
UsuńU nas nie ma takiej tradycji rogalowej ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też nie było tradycji na rogale świętomarcińskie, ale rogaliki się robiło w moim domu rodzinnym np. z marmoladą, ze śliwkami a nawet serem :)
UsuńO jeny! Zjadłabym :) Wyglądają przepysznie, aż ślinka leci.
OdpowiedzUsuńU mnie w domu nie ma takiej tradycji i niestety nikt nie piecze rogali, a szkoda!
Ja piekę, bo smakuje nam ciasto francuskie i drożdżowe :) więc i drożdżówki i rogale są :)
UsuńSzczerze, to ja jakoś nigdy za rogalami nie przepadałam, ale wyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci, że ja też jedna wolę drożdżówki, ale rogale dwa, trzy razy w roku robię :)
UsuńA jednak domowe! :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, i domowe, i kupne też były :)
UsuńAle świetny przepis! Wyglądają mega apetycznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) to dobry przepis i bardzo smaczne rogale :)
Usuń