W przerwach pomiędzy poszukiwaniem potrzebnej rzeczy, a zwiedzaniem warto przystanąć w kilku miejscach, aby się zrelaksować. W cieplejszych miesiącach polecam parki, plac zabaw, czy przechadzkę po płycie z fontannami levickimi, gdzie wtuleni ucztowaliśmy kilka lat temu wiadomość o ciąży. Z kolei w chłodniejszych miesiącach, jak np. ostatnio pod koniec grudnia - zachęcam do wstąpić do karczmy, w której zjecie popularne słowackie jedzenie. W przerwach od poszukiwań (w naszym przypadku co rok - bielizny), można przysiąść na jednej z ławeczek ułożonych wzdłuż kamienic, przy deptaku, a latem skusić się na lody w jednej z kilku lodziarni. Miłośnikom piwa proponuję świetny bar Holland Pub, gdzie wypijecie nie tylko miejscowe piwo, jest tam także piwo belgijskie, niemieckie, irlandzkie, holenderskie a nawet tajlandzkie.
Rzeczywiście tak czytając artykuł dojdziecie do wniosku, że głównie opowiadam o Levicach od strony handlowej, i bardzo słusznie. Bo to właśnie w Levicach nawet ludzie tacy jak my, którzy na co dzień czas wolą przeznaczyć nie tylko na bieganie po sklepach, a na inne przyjemności - tu, w tym mieście szukają potrzebnych ubrań na nowy sezon. Jak nie skorzystać z możliwości kupienia naprawdę potrzebnych rzeczy za całkiem niewielkie pieniądze? To idealne miejsce na takie zakupy! A kolejnym sklepem, gdzie nadal ceny (przynajmniej mnie) nie szokują, okazało się odwiedzone po raz pierwszy zimą - Centrum Handlowe Dituria z mnóstwem butików znanych marek i o wyjątkowo świątecznej, ekskluzywnej wystawce. Galeria ta funkcjonuje już z takim bogatym wyglądem kilka lat i jest sklepem m.in tureckiego właściciela, który decydując się na to modernistyczne przedsięwzięcie dopełnił brakującego nowoczesnego ogniwa w handlu miasta Levice.
|
https://biveros.se/levice/ |
|
https://www.levice.sk/ |
|
http://www.apartmanynabaste.sk |
Ten pokaźny, oszklony budynek tej zimy, podczas gdy mąż załatwiał formalności 'tuż' za rogiem, szczegółowo obeszłam w poszukiwaniu sportowego obuwia dla chrześniaka mojego męża. Miałam okazję w chwilach wolnych obejrzeć piękne dekoracje świąteczne wewnątrz i rozmawiać z ekspedientami sklepowymi (bez problemu możecie się dogadać z Nimi). Obywatele tej miejscowości rozmawiają w języku słowackim, niektórzy używają dodatkowo j. węgierskiego, co jest popularne na południu Słowacji. Jednak, gdy tylko usłyszano, że jestem Polką zapanowała wielka radość, bo Polacy są tu mile widziani. Centrum jest bardzo dobrze usytuowane, i idealnie rozplanowane, tak, że nawet osoba taka jak ja, niechętnie kupująca w dużych sklepach, polubi tę galerię.
|
https://pamiatkyslovenska.files.wordpress.com/ |
Przyjeżdżając do Levic nie można ominąć kilku zabytków, które już na wjeździe zauważycie. Chyba najbardziej znany jest Levicky Hrad, czyli zamek zwany też tureckim. Dzisiaj pozostały już po nim całkiem okazałe ruiny (murowany zamek górny), a jak się domyślacie przeszedł on wiele. Zresztą podobnie jak całe miasto, które swego czasu należało do Turków, jak również do Austrii, później było Czechosłowackie, a od 1993 roku leży na Słowacji. Zamek pochodzi z XIII wieku, i od wieków atakowany wielokrotnie, stanowi centrum administracyjno wojskowe. Do obszaru Levickiego Zamku należy też renesansowy budynek - Dobóovský dwór (pałac gotycki), którego część była nawet zwodzona nad fosą i otoczona armatami. Wewnątrz Zamku znajduje się Muzeum Tekovské ze zbiorami historycznymi, przyrody, numizmatyki, architektury, i lokalnej historii aptekarskiej. Jest tu także amfiteatr, hostel, herbaciarnia. Zamek otoczony jest Parkiem, gdzie odbywają się festyny i inne imprezy okolicznościowe.
Dalej warto pokierować się w stronę dwóch znanych kościołów na ulicę Św. Michała. Tuż przed nimi ustawiono tablicę ogłoszeń, wykonaną w specjalnym drewnie z rzeźbieniami węgierskimi. Jest to bardzo tradycjonalny styl, popularny w tej części Słowacji. Obok jest Kalvinsky Kostol (1785 rok), który stoi na ziemi dawnego drewnianego kościoła, a także bardzo piękny klasycystyczny kościół Św Michała. W Kościele panuje niesamowity klimat i czuć ducha dawnych lat. W ogóle w mieście odnajdziecie kilka zabytków sakralnych, a ich zwiedzanie proponuję zaplanować także od środka, gdyż warto tym arcydziełom poświęcić nieco więcej czasu. Jest to kilka innych kościołów, a także Synagoga z 1857 roku i kaplica Św. Jana Nepomucena z XIX wieku.
Gdy pójdziemy w kierunku Placu Bohaterów, możemy zobaczyć parę znanych zabytków miejskich, m.in.kamienice: Klain'ów, Józefcek'ów, Knapp'ów, Boros'ów a także budynek miejskiego ratusza z roku 1902 oraz kamienicę szkoły pedagogicznej z 1870 roku. Po drugiej stronie Kościoła Św. Michała umiejscowiony jest dawny młyn Schoellera. Obecnie, po odnowieniu, można wejść na górę i obejrzeć miasto z tej perspektywy. Natomiast pomieszczenia budynku wykorzystano na lokale i bary. Przy młynie mieści się rzeźba dawnej rodziny węgierskiej. Właśnie nieopodal zauważycie bar o którym pisałam wcześniej.
Jeśli dysponujecie czasem, razem z rodziną odwiedźcie kolejny Park - Stefanika, tutaj spędziliśmy razem z naszym dzieckiem piękne chwile jesienią trzy lata temu. W parku mieści się piękna, duża fontanna, przy której można przysiąść, aby odpocząć po kilkugodzinnych zakupach. Bardzo urocze jest też miejsce nad rzeką Perec, kanał Podluzianka. Dla poszukujących modlitwy proponuję zobaczyć odnowiony jakiś czas temu sakramentalny fragment miasta - Kalwarię, z którego rozpościera się wyjątkowy widok na miasto i okolice.
|
http://www.vodnesvety.sk/kupalisko-santovka-welness/ |
|
https://soda.o2.sk |
Nie każdy wie, że w mieście Levice jest obserwatorium astronomiczne, w którym umieszczono jedyne na Słowacji i w środkowej Europie przenośne planetarium STARLAB. To obserwatorium co miesiąc przygotowuje szereg wystaw tematycznych. Do tego na brak atrakcji mieszkańcy i turyści nie mogą narzekać, w grudniu organizowany jest też festiwal młodego wina, gdzie odbywają się degustacje regionalnego wina burczak. Zresztą okolice Levic otoczone są winnicami i mają bogata tradycję winiarską. Ziemie regionu Tekov (należy do nich miasto Levice) mają idealne warunki do uprawy winogrona. Jest tutaj wiele interesujących winiarni z dużą tradycją rodzinną, które możecie zobaczyć, poznając jednocześnie sposób uzyskiwania wina. Dla osób pragnących bardziej aktywnego wypoczynku polecam odwiedzić baseny termalne i kąpieliska.
|
http://mapio.net |
To musiał być udany wyjazd w doborowym towarzystwie. Gdzie najdalej pojechaliście?
OdpowiedzUsuńTak, moja rodzinka, to na pewno wyjątkowe towarzystwo :) choć przyznam, że chętnie zabrałabym jeszcze przyjaciół :) Z tym ostatnim pytaniem, to musiałabym wyliczyć, bo czasem startujemy z UK, czasami z Polski, a innym razem ze Słowacji ;) ale jeśli dobrze Cię rozumiem - to odwiedziliśmy Kanary, Lanzarote :) Wszystko jeszcze przed nami, gdy dziecko podrośnie ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce, które muszę w przyszłości odwiedzić, bo widać, że ma swój taki niepowtarzalny klimat, gdzie chce się wracać :)
OdpowiedzUsuńLevice jest bardzo przyjemnym miastem :) my wracamy tutaj głównie na zakupy, załatwić formalności w urzędach i odwiedzić rodzinę mojego męża :)
UsuńZauroczyły mnie te uliczki, bardzo takie lubię :)
OdpowiedzUsuńJest tu bardzo przyjemnie :) nigdzie nie pędzić, nikomu się nie tłumaczyć i relaksować się :) to Levice
Usuń