A gdyby tak świat damsko-męski złożony był z afrodyzjaków, i to w dodatku bardzo smacznych, soczystych i zdrowych, i w kolorze miłości. Jak wyglądałby Wasz wspólny czas? Walentynki zbliżają się wielkimi krokami, i pewnie zastanawiacie się co przygotuje dla Was druga połówka, jaki będzie ten dzień zakochanych tym razem? Czy oprócz randki coś przekąsicie, a może wypijecie czerwone wino? U nas na pewno nie zabraknie takich delicji, na pewno będzie też czekolada. Jednak już teraz mam dla Was ostatnio sprawdzoną wyjątkową propozycję i może już o niej słyszeliście. To owoc granatu, na który mamy od listopada sezon. Pewnie przyznacie mi rację, że sam już mocno czerwony, aż purpurowy kolor granatu kojarzyć się może ze sporą dawką miłosnych uniesień. I tutaj trafiamy w samo sedno. Jeśli chcesz dostarczyć dużo wigoru i chęci na miłosne chwile, pij dużo soku z granatu, jedz ten owoc w każdy możliwy sposób. Owoc granatu wydobywamy z tzw. jabłka poprzez rozcięcie go na pół i wystukanie, lub wyskrobanie soczystych pestek (jemy kulki z pestkami). Właśnie wokół tego 'jabłka' rosnącego w suchym, gorącym klimacie na kilkumetrowych drzewkach krążą takie legendy, iż to właśnie ten owoc z rajskiego ogrodu. Grzeszne 'jabłko' zjadają dziś kobiety pragnąc zachować swoją płodność, w okresie początkowej menopauzy. Granat zawiera estron, czyli występującą naturalnie formę estrogenu, która dziś stosowana jest w hormonalnej terapii zastępczej w czasie menopauzy.
Tak więc ten rześki owoc budzący już swoim smakiem do życia, dobroczynnie wpływa na urodę kobiety, zachowując jej kobiecość, piękno bez dodatku sztucznych leków. Wiedziała o tym Kleopatra, która zajadała się nim obficie. Ten owoc na przestrzeni wieków kojarzony był z kobietą.. A jednak z czasem okazało się, że owoc powinni spożywać też mężczyźni... Odkryto, że granat idealnie nadaje się też dla panów, i obecny w ich diecie obniża ryzyko zachorowania na impotencję, oraz może chronić przed rakiem prostaty. Owoce granatu zawierają składnik, który obniża poziom antygenu gruczołu krokowego, co jest istotne w trakcie terapii antyrakowej (pić około 0,24 l soku dziennie). Granat jest symbolem płodności, powoduje wzmożone chęci do seksu (naturalny wzrost testosteronu nawet o 30 %), wzrost libido i pomagają w erekcji, co potwierdzili naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu. Zatem jedna szklanka dziennie soku z granatu może znacznie poprawić jakość współżycia w związku. Co Wy na to? Pewnie wszyscy stwierdzą: nie potrzebujemy, nasi mężowie nie muszą, a niektóre kobiety napiszą: nie planujemy już potomstwa. No i dobrze :) A ja zjadając z mężem pesteczki granatu, Wam piszę, seksu nigdy nie za wiele, seks to samo zdrowie ;) Poniżej propozycja podania na specjalne okazje. Oczywiście z czekoladą.
Składniki:
Tak więc ten rześki owoc budzący już swoim smakiem do życia, dobroczynnie wpływa na urodę kobiety, zachowując jej kobiecość, piękno bez dodatku sztucznych leków. Wiedziała o tym Kleopatra, która zajadała się nim obficie. Ten owoc na przestrzeni wieków kojarzony był z kobietą.. A jednak z czasem okazało się, że owoc powinni spożywać też mężczyźni... Odkryto, że granat idealnie nadaje się też dla panów, i obecny w ich diecie obniża ryzyko zachorowania na impotencję, oraz może chronić przed rakiem prostaty. Owoce granatu zawierają składnik, który obniża poziom antygenu gruczołu krokowego, co jest istotne w trakcie terapii antyrakowej (pić około 0,24 l soku dziennie). Granat jest symbolem płodności, powoduje wzmożone chęci do seksu (naturalny wzrost testosteronu nawet o 30 %), wzrost libido i pomagają w erekcji, co potwierdzili naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu. Zatem jedna szklanka dziennie soku z granatu może znacznie poprawić jakość współżycia w związku. Co Wy na to? Pewnie wszyscy stwierdzą: nie potrzebujemy, nasi mężowie nie muszą, a niektóre kobiety napiszą: nie planujemy już potomstwa. No i dobrze :) A ja zjadając z mężem pesteczki granatu, Wam piszę, seksu nigdy nie za wiele, seks to samo zdrowie ;) Poniżej propozycja podania na specjalne okazje. Oczywiście z czekoladą.
Krem czekoladowy z owocem granatu
Składniki:
śmietana kremówka 250 ml
serek macarpone 250 gram
mleko kokosowe light 100 ml
2 czekolady gorzkie
1 czekolada biała (no sugar)
2 łyżki ciemnego kakao
2 łyżki ksylitolu
2 łyżki miodu
jagody owocu granatu
Sposób przygotowania:
- Rozpuścić czekolady ciemne w kąpieli wodnej
- Rozpuścić w drugim garnku białą czekoladę
- Ubić kremówkę na sztywno + 1 łyżkę ksylitolu
- Ubić mascarpone z mlekiem + 1 łyżkę ksylitolu
- Do ciemnej czekolady wmieszać 1 łyżkę miodu
- Do białej czekolady wmieszać 1 łyżkę miodu
- Po przestudzeniu do białej dodać 2 łyżki kremówki
- Kolejno dodać czubatą łyżkę mieszanki mascarpone
- Po przestygnięciu do gorzkiej dodać resztę kremówki
- Następnie do gorzkiej dodać resztę mascarpone
- Wymieszać oddzielnie masy. Z ciemnej odłożyć 2 łyżki
- Białą masę wyłożyć na dno kilku pucharków
- Na białą masę, z większej ciemnej masy nałożyć całość
- Do pozostałej ciemnej masy wmieszać kakao
- Najciemniejszą masę nałożyć w pucharki na wierzch
- Udekorować owocami granatu
- Podawać schłodzone
Takiego podejścia do tematu to się nie spodziewałam :):):)
OdpowiedzUsuńOwoc ten znam i lubię, ale w małych ilościach, ze względu na jego cierpkość. Pozdrawiam :)
Ja też nie, bo jeszcze do niedawna nie wiedziałam dlaczego nam tak smakuje :) poza tym polubiłam ten owoc bardzo :) i odpowiada mi jego lekko cierpki smak (podobnie mam z porzeczką czerwoną i czarną).
UsuńNie lubię tego owocu, ale mus czekoladowy owszem :)
OdpowiedzUsuńWcale Ci się nie dziwię, kiedyś też za nim nie przepadałam, a teraz kupujemy bardzo dobry rodzaj :) możliwe, że wiele zależy od miejsca pochodzenia. Jedno jest pewne - z czekoladą wszystko jest smaczne! :) A czekolada najbardziej.. ;)
UsuńZrobiłam w weekend i rodzinka była zachwycona! Idealne połączenie słodczy z kwaskowatością, mniam!
OdpowiedzUsuńCieszę się Ola :) dzięki wielkie, że dałaś znać jak Wam smakuje :) to prawda, ten deser idealnie komponuje się z kwaśnymi owocami :) porzeczki, granat, agrest, itd. :)
Usuń