niedziela, stycznia 21, 2018 6

triple chocolate cookies (cacoa) - chocolate success



Chocolate Chip Cookies to ciastka, które pokochałam po przyjeździe do UK, bo choć są amerykańskie, to Anglicy uwielbiają je jak swoje i chętnie się nimi zajadają. Zresztą, już Wam kiedyś wspominałam, że czekolada jest w UK celebrowana i przygotowywana na każdym kroku, także w postaci czekolady na gorąco. Triple Chocolate Cookies, bo tak nazywa się oryginalnie przepis z książki Chocolate Success to nic innego jak słynne w Ameryce Chocolate Chip Cookies nadziane trzema rodzajami czekolady. Czekolada nie jest całkiem rozpuszczona, bo ciastka nie pieką się zbyt długo. U mnie to soft baked, czyli jeszcze krócej, bo zamiast 14 minut, jest to zaledwie 8 minut! Oczywiście, ja przystąpiłam do sporządzenia przepisu z dwiema zmianami na zastępcze składniki (cukru /miód i ksylitol/ i mąki /zmielone orzechy włoskie i migdały/), a pozostanę tutaj w książkowej recepcie. Aczkolwiek każda zmiana niesie za sobą prócz zmiany kalorii, trochę inny efekt wizualny i informuję, że zgodnie z tym założeniem Wasze ciastka mogą wyglądać trochę inaczej, a dokładnie mogą wyjść większe. Aby to udowodnić przedstawiam zupełnie na dole upieczone przy użyciu różnych składników to samo ciastko (w wersji nie czekoladowej) ze stronki innej blogerki. W ten sposób możecie zmieniać, udoskonalać, ja też z tego korzystam. Wiadomo czasem w domu nie ma wszystkich składników, a są zastępcze - i tak możecie zobaczyć czego się spodziewać. Kochani, jesli nigdy nie spotkaliście się z tymi ciachami, tudzież ich nie jedliście.. to mogę Wam zdradzić, że są mocno nadziane czekoladą, są pachnące, kruche na zewnątrz, a lepkie w środku i jak dla mnie najlepsze w świecie ciastka! Ich cechą szczególną jest to, ze czekolada 'wyłazi ze środka' i zachęca mocno, aby je zjeść. Do dzieła ;)


Triple Chocolate Cookies (cacoa)






Składniki:

225 gram zwykłej mąki
40 g kakao
1/2 łyżecz. sody oczyszczonej
150 gram cukru pudru
100 gram cukru muscovado
2 jajka
175 gram masła,
1 łyż. vaniliowego olejku
250 gram mieszanej białej, ciemnej i mlecznej czekolady

Sposób przygotowania:

1. W jednej misce wymieszać składniki stałe.
2. W drugiej rozbić jajka i połączyć z miękkim masłem i olejkiem.
3. Połączyć składniki z dwóch misek i dodać rozkruszoną czekoladę.
4. Nagrzać piekarnik do temperatury 160 stopni.
5. Uformować okrągłe ciastka, wyłożyć na blachę.
6. Piec do 14 minut.


https://www.handletheheat.com


6 komentarzy:

  1. Jeeeeeeeeeeeeeej to mialabym tam raj na ziemi, bo ja uwielbiam czekoladę- duuuuuużo czakolady pod każdą postacią !! <3

    Ale teraz próbuję wrócić do firmy z przed ciąży, więc podjęłam wyzwanie 30 bez bez słodyczy aaaaaaa i usycham powoli :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, Twoja forma po ciąży jest znakomita, ale jeśli Ty twierdzisz inaczej to w Twoim postanowieniu wierzę, ze Ci się uda. Spróbuj ewentualnie czekolady wegańskiej na maśle kokosowym, i miodzie, względnie słodziku. Choć tu nie wiem, czy można podczas karmienia? Powodzenia, czekoladowa mamusiu :) Buziaki

      Usuń
  2. Mniamki - od razu porywam kawałek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam jak Ktoś zajada się moimi wypiekami :)

      Usuń
  3. O matulu, co za pyszności :) Tak bardzo czekoladowe......

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik