poniedziałek, sierpnia 15, 2016 2

tchnij światło w dekoracje - serce vintage KONKURS


Od wielu lat pozostaję fanką naturalnych dekoracji wnętrz. Zresztą wiadomo, że potrafią one świetnie ocieplić miejsce zarówno swoją przyjemną kolorystyką, jak i samym materiałem z którego są wykonane. Ozdoby drewniane, czy wiklinowe świetnie pasują do każdego stylu, będąc dopełnieniem słodkiego decoupage we wnętrzach, a z kolei dla nowoczesnych, niekiedy chłodnych w odbiorze miejsc staną się delikatnym i miłym akcentem, który może być naprawdę tym ulubionym w domu. Takie piękne dekoracje można zawiesić, lub położyć w dowolnym miejscu w domu. Zwyczajowo jest to kuchnia, przedpokój, ale ostatnio coraz częściej przepełnione nimi są sypialnie dorosłych, lub dzieci. Bardzo dobrze sprawdza się w domowych pieleszach połączenie naturalnych elementów z nienaturalnymi, którymi mogą być kawałek tablicy, czy sznur lampek świetlnych. Te drugie szczególnie tworzą przyjemny klimat i zarazem stają się w pomieszczeniu oświetleniem. Ma to swój początek wraz ze wczesnym zachodem słońca i klimatycznym okresem bożonarodzeniowym. Nie bez powodu więc decydujemy się na takie rozwiązania w domu, w miejscu, gdzie czujemy się najbezpieczniej, i po prostu dobrze. Jeśli jesteś dekoratorką wnętrz, to wykonanie wiklinowych ozdób, czy takich niebagatelnych elementów jak ramki, antyramy nie stanowią dla Ciebie problemu.


Tutaj mistrzynią, którą mam teraz na myśli w pierwszej kolejności dla mnie jest Sandrynka i Jej fascynujące metamorfozy. Jedną z takich stylizacji wnętrza znajdziecie w dzisiejszej galerii. Dla osób o bardziej konwencjonalnym stylu, proponuję stworzenie drobnych dekoracji, które ożywią Wasz dom. Możecie wykonać je sami, łącząc zakupione części w całość. Przykładem mogą być choćby serduszka lub wianki wiklinowe na które nawiniecie sznur ze światełek. Przepiękne dekoracje świetlne wyglądają niesamowicie, szczególnie wieczorem. Podczas, gdy odpoczywamy, takie detale towarzyszące nam po całym dniu wpływają na nasz organizm jeszcze bardziej relaksująco. Wiadomo, światło ma tę moc ogrzewania 'myśli'. Polecam szczególnie tym, którzy nie posiadają w domu kominka, albo tym, którzy podobnie jak ja chcą przenieść światło kominka z salonu do sypialni. Wnętrze naszej sypialni jest dość nowoczesne, ale nie wyobrażam sobie braku odrobiny romantyzmu właśnie w takim miejscu, jak to w którym spędzam sporą część mojej życiowej doby. Nie bez powodu zatem, wraz z mężem tuż po naszym ślubie sprawiliśmy sobie taki zestaw dwóch świetlnych serc, bez których już nie wyobrażamy sobie letnich późnych wieczorów...


Jysk.com

Miałam to szczęście, że w jednym ze sklepów dekoracyjnych w Północnej Irlandii wyszukałam wiklinowe, białe serca w zestawie z lampkami na baterię. Jest to świetna sprawa, gdyż baterię można w każdej chwili zmienić, a produkt jest poręczny, lekki i przenośny. To naprawdę się sprawdza, szczególnie do takich małych elementów jak wiklinowe serca o wymiarach 24 cm x 24 cm. Nasze serduszka są białe i aż dwa, dzięki czemu możemy przenosić i zawieszać serca na swoją część ramy łóżka, uzyskując w ten sposób odrębne oświetlenie (podczas czytania książek). Światło jest naprawdę spore, gdy baterie są jeszcze pełne i w zupełności zastępuje lampki nocne z których postanowiliśmy zrezygnować. Ot taka nasza innowacja :). Ozdoby wiklinowe, czy te stworzone z gałązek świeżych, młodych drzew można w przeróżny sposób wykorzystać, nie tylko w domu. Często obserwuję zimowe wystawki w sklepach. Podwieszone, czy też położone i udekorowane dodatkowo oświetleniem elementy migocą i już z daleka przyciągają wzrok. Niewątpliwie jest to taka rzecz, która nikogo nie pozostawi obojętnym. Zobaczcie jak pięknie prezentują się żyrandole przystrojone różnymi świetlnym dodatkami, podczas Ceremonii zawarcia małżeństwa w drewnianej Kaplicy..


Tak, jak Wam już wspominałam my sprawiliśmy sobie domowe detale w postaci serc z wikliny. Choć są one stosunkowo innych gabarytów niż żyrandole ze ślubu - to jednak w naszej sypialni prezentują się świetnie i są bardzo widoczne. No tak, ślub to zdecydowanie większa 'sprawa' i potrzebuje widocznej oprawy. Z kolei nasza sypialnia, w której uwielbiamy się relaksować to także powód do podkreślenia jej wyglądu i charakteru takim niebywałym akcentem. Co jeszcze może stać się powodem do zakupu tego typu ozdób? No na pewno chęć obdarowania Innych upominkami. Różne święta, odwiedziny, konkursy. Dla przyjaciół, znajomych i moich Lubisiów. Kochani, ja zakupiłam kilka takich serduszek, bo są niesamowite i bardzo praktyczne. Dwa są u nas w domu, jedno postanowiłam podarować mojej przyjaciółce przy okazji naszego urlopu w Polsce. Ostatnie serduszko szuka właściciela.. i już lada moment spodziewajcie się KONKURSU - SERCE VINTAGE, w którym obdaruję serduszkiem przywiezionym wprost z Północnej Irlandii wybraną osobę z grona moich fanów na fanpage'u Facebook - Weekendownik.




KONKURS 16.08 - 27.08.


Wygraj Serce Vintage! Polub mój profil na Facebook i zamieszczony post konkursowy. W komentarzu zaproś do zabawy kilku znajomych z Facebook i napisz gdzie zawiesisz serduszko od Weekendownik lub Komu je podarujesz? Konkurs prowadzony jest na moim fanpage'u i przeznaczony jest dla osób zamieszkałych na terenie RP. Ogłoszenie wyników 28.08.2016. Miłej zabawy!


2 komentarze:

  1. Przepiękny wianek!!
    <3
    Świetna dekoracja..:)

    www.justcleo.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik