Nie wierzcie, że czekolada jest substytutem miłości. Miłość to substytut czekolady
~Miranda Ingram
Pewnie jesteście niepocieszeni, gdyż ostatni mój blog weekendowy ukazał się bez konkretnego przepisu, za to z efektownym deserem w roli głównej. Choć przygotowałam różę nie podzieliłam się z Wami dokładnym sposobem przygotowania, gdyż nie jest to wyrób mojego autorstwa. Dzisiaj mam okazję nadrobić zaległości. Podczas ostatnich kilku dni świętowaliśmy - i to dosłownie, 36 urodziny mojego chłopaka. Piszę już po weekendzie, a same urodziny z datą publikacji dzisiejszego postu -wypadały na na 3 maja. Nasze ucztowanie trwało długo, bo i 3 -go i jeszcze 4 -go i 5 -go w tym tygodniu. :) Najważniejsze, że 'w czasie' udało mi się zrobić tort dla jubilata, zdążyliśmy go spróbować jeszcze po powrocie Tibora z pracy w Jego urodziny. Trzeciego maja tak naprawdę bardziej spędziłam razem z moją dobrą koleżanką i synkiem, ale już po weekendzie nasza rodzinka była w komplecie. Goście odwiedzą nas dopiero na początku tygodnia. Standardowo o prezentach pisać nie będę, ale wrzucę Wam przepis na mój tort i Jego dekorację, która jest najważniejszym jego fragmentem. Otóż zrobienie tego tortu zajęło mi dość sporo czasu. Ale jak zwykle powiem - warto było. Dlaczego czekoladowy? Taki tort, jest naprawdę wyśmienity, ma wyrazisty smak. Ja jestem w stanie przygotować go tylko dla wyjątkowej osoby, szczególnie z symboliczną wisienką wewnątrz ;). Przepis dla zwolenników czekolady zamieszczam poniżej:
Tort czekoladowy z wiśniami i krepą czekoladową
Składniki:
Biszkopt: 6 jajek
300 gram cukru pudru
100 gram mąki
10 łyżek chłodnej wody
pół opakowania proszku do pieczenia
4 łyżki mocnego kakao w proszku
Krem: 300 gram czekolad -mleczna, deserowa, gorzka
1/4 szklanki śmietany
100 gram cukru pudru
Dekoracja: 200 gram gorzkiej czekolady
kilka łyżek mleka
wiśnie w sosie własnym (najlepiej gęstym)
Sposób przygotowania:
Biszkopt: 6 żółtek utrzeć porządnie z cukrem pudrem, kakao, i wodą - 10 min. Dodać do masy mąkę przesianą i połączoną z proszkiem do pieczenia. Na koniec ubić białka i delikatnie łyżką drewnianą włączyć do ciasta, lekko powoli i dokładnie mieszająć. Wstawić do piekarnika na 175-180 stopni, w nasmarowanej tłuszczem i obsypanej mąką formie -tortownicy (może być jedna z większych, gdyż ciasta wychodzi sporo. Piec około 45-50 minut. Podzielić na 3 części.
Krem: Czekoladę stopić na parze, dodać śmietankę i cukier. Ostudzić. Nałożyć na wysmarowane uprzednio sosem z wiśniami biszkopty. Pozostawić trochę na udekorowanie całego tortu.
Dekoracja: Trochę czekolady zetrzeć na tarce. Udekorować obwód tortu. Resztę czekolady stopić w rondelku dodając mleko i mieszać, aż się połączą w sos. Rozlać czekoladę w miarę równomiernie rozprowadzając na dwóch czystych, płaskich talerzach na cieńką warstwę (kilka milimetrów). Wstawić do lodówki, aż polewa porządnie ściągnie. Po wyjęciu z lodówki szeroką łopatką zeskrobywać w krepę (z każdego talerza po kilka rulonów). Ponakładać na wierzch tortu i udekorować wiśniami, lub innymi ostrymi w smaku ciemnymi owocami.
Smacznego!