Cześć, to ja, ekspertka do spraw damsko - męskich, i męsko - damskich. Mowa oczywiście o życiu moim, w moim domu, z moim narzeczonym - tatusiem mojego synka. :) Wiem, wiem, jakiego tematu spodziewaliście się, czytając tytuł, szczególnie wszystkie Panie, które zerknęłyście, pewnie były i takie, które w ogóle nie przeczytają dzisiejszego artykułu - no bo Kto, no Kto lubi chwaliipiętę? Chyba Nikt! Ale spokojnie, ja w ogóle się nie chwalę, ja po prostu dostrzegam plusy mojego życia, ja widzę optymistycznie, ja nie będę się przechwalać, ale też nie mogę narzekać ;). Dzisiaj temat bardzo fajny, dla mnie wyjątkowo przyjemny, bo mowa o (prawie) ideale mężczyzny, czyli o (moim) mężczyźnie, który posiada całe mnóstwo fajnych cech, ale też pewnie drugie tyle wad, które mi akurat tak bardzo nie przeszkadzają. Kłamać nie zamierzam. Kocham Go po prostu, mało tego - na początku była to miłość od pierwszego wejrzenia, a teraz jest to już bardziej dojrzałe uczucie. Bo tak już jest, że 'pewne' rzeczy wychodzą na światło dzienne głównie, gdy ze sobą zamieszkacie. Cały obraz osoby, którą się pokochało jest wówczas widoczny. I choć jest pięknie i lepiej niż na początku - to zdarza się, że wynosimy pewne przyzwyczajenia z domu rodzinnego i nie zawsze muszą one pasować drugiej osobie. Zastanawiając się nad ideałem mężczyzny pewnie w 90 % wymieniłabym cechy 'Pana Narzeczonego', ale pozwoliłam sobie przejrzeć w tym celu Internet. Wpisując w Google 10 cech idealnego mężczyzny wyskoczy tysiące stron z poradami. Ja wybrałam dla Was te najczęściej pożądane. Dodam tylko - choć kobiety o tym nie piszą i nie jest to w tych punktach uwzględnione - ja miałam życzenia specjalne i nie chciałabym wracać do tematu w żaden sposób w dalszych opisach... moje prośby do Góry zostały spełnione dodatkowo - przystojny, wysoki, niepalący, zadbany, jest ojcem (tylko) mojego dziecka.
1. Przyznaj się kobieto czego potrzebujesz!? Dla jednych kobiet najmniej ważnym punktem, a dla innych najważniejszym będzie seks. Nie chodzi o sam seks w sobie, tu chyba chodzi bardziej o czułość i pokazanie kobiecie, że to ona jest tą najważniejszą, najwspanialszą (Choć oczywiście nie trzeba tego pokazywać tylko poprzez seks). W tym punkcie mężczyzna powinien się chyba skupić na czułości, grze wstępnej i odczuciach głównie kobiety! Tu jesteśmy egoistkami... To pewnie dlatego mężczyźni nie wiążą się na dłużej z kobietami, które tego nie potrzebują?
2. Wierny, stały w uczuciach, szczery, prawdomówny, uczciwy. Trudno tych cech nie powiązać. Jednak chyba przyznacie, że miło byłoby, gdyby choćby trzy z nich były spełnione już na początku związku? Ja jestem bezwzględna w tym punkcie, gdyż wraz z pojawieniem się tej wielkiej miłości w moim życiu, jaką jest mój narzeczony - zaczęłam prezentować sama wobec Niego wszystkie pięć cech. Dziewczyny, nie dajcie sobą manipulować. Jeśli jesteście z Nim już jakiś czas w stałym związku, a facet nie potrafi Wam tego dać, pomimo, że tego oczekujecie -to uciekajcie gdzie pieprz rośnie!
3. Zaradność. Ja tutaj bym wrzuciła kilka dodatkowych cech i umiejętności. Jest sporo kobiet poszukujących intelektualisty w garniturku, który dobrze zarabia. Może po prostu tak sobie wymarzyłyśmy, że niczego w życiu nam nie zabraknie i z mężczyzną swoich marzeń będziemy mieć wszystko? Zaakceptujmy to, że życie zmienia się, i poszukajmy pozytywów nawet w trudniejszych momentach. Nadal 'modny' jest rodzaj mężczyzny, który nie tylko pięknie mówi, ale też potrafi dobrze myśleć, a i fizycznej pracy się nie boi. Co nam po takim, który jest marzycielem? Zatem, mógłby być mądry, pracowity, inteligentny, myślący.
4. Zabawny. Nic tak nie ożywia związku, jak wesoły mężczyzna z uśmiechem na ustach. Ja akurat nie preferuję typu sarkastycznego, ani też typu opowiadającego setki kawałów w towarzystwie, który popisuje się swoją inteligencją. Wszystko w granicach normy. Jednak uwielbiam, gdy mężczyzna potrafi śmiać się z samego siebie, śpiewać, i okazywać swoje dobre emocje. To prawdziwe szczęście mieć takiego wesołka, który tym zaraża mnie, z którym nigdy się nie nudzę! :) Nie lubię mężczyzn nieporadnych, niezdecydowanych, smutnych. Bez Niego świat byłby szary..
Proszę bardzo. Można nawet zmieścić się w czterech punktach!
Mężczyzno - dbaj o swój Ogród :)
Na zakończenie.. o kwiecie - kobiecie. Jak myślicie, którym kwiatem jest Wasza kobieta w związku?