niedziela, czerwca 08, 2014 0

mam dziś Roczek



Dzisiaj są urodziny naszego Skarba. Jest naszym największym szczęściem, jakie mogliśmy sobie wymarzyć. Alexander od samego rana już wiedział, że jest Jego święto, bo po przebudzeniu przywitaliśmy Go razem i oznajmiliśmy Mu jaki to uroczysty dzień. Wspólna kąpiel jeszcze przed pracą Tibora, i zaraz potem śniadanko, do którego dzisiaj wyjątkowo Alek otrzymał specjalny urodzinowy śliniak wprawiły Go w dobry nastrój. Zaraz potem biegał po całym mieszkaniu uradowany. 


Przed wyjściem taty do pracy, skosztowaliśmy zrobione przeze mnie przepyszne bezy z jagodami i z sosem owocowym, który dostaliśmy od mamy mojej lokatorki z Polski. Wreszcie otworzyłam słoiczek, z tych które przywieźliśmy z urlopu.  To tak trochę w stylu angielskim, bo dziś na naszym stole Peonie i bezy  w kolorze różu. Ten pomysł 'na szybko' i bardzo 'na słodko' spodobał mi się, gdy zobaczyłam go w jednym z katalogów sklepowych. Alexander wczoraj otrzymał swój drugi chodzik. 




Pierwszy zostawiliśmy w Polsce, ponieważ pełni On także funkcję krzesełka do jedzenia a ten tutaj z kolei dodatkowo ma funkcję bujawki. Alek uwielbia w nim przebywać, wczoraj Tibor zmontował sprzęt. Myśleliśmy sporo o zakupie jaki będzie najbardziej odpowiedni i nie chcieliśmy kupować zbędnych rzeczy, którymi On po prostu się nie zainteresuje. Na wszystko mniej ważne będzie jeszcze pora kupowania. Na dniach przyjdzie w paczce rowerek od babci, taki w którym synek tez może się nieźle bawić do czasu aż nie będzie w pełni samodzielny. Mój Syneczku życzę Ci najpiękniejszych kolejnych lat życia. 



Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik