sobota, grudnia 21, 2013 0

Belfast Christmas Market


weekendownik

Dzisiaj już 21 grudnia 2013 r., więc ostatni moment na wycieczkę do stolicy Północnej Irlandii -Belfastu, aby przyjrzeć się temu, co przygotowano na powitanie Świąt. Już od 19 listopada, tj. oficjalna data rozpoczęcia okresu świątecznego, rozbłysły ulice miasta. Najwięcej atrakcji dla mieszkańców, ale też dla gości ulokowano przy Belfast City Hall. Otwarty jest Jarmark zwany Christmas Market. Europejskie jedzenie, oraz wyroby rzemieślnicze, czyli masa pomysłów na prezenty - to oferta corocznego jarmarku. No właśnie. Może pod Choinką znajdzie się coś z tego Jarmarku, który nas oczarował? 

weekendownik

weekendownik

Oczywiście jedzenia było mnóstwo, przeróżne kuchnie wystawiały swoje posiłki. Znalazły się tez polskie wyroby, pozdrowiliśmy kucharza gotującego na polskim straganie. Bigosu nie skosztowaliśmy, bo już w domu jest przygotowany na święta. Pięknie prezentowały się tez bursztynowe wyroby znad Bałtyku, choć i tu -nie w mój gust, gdyż ten kamień nie należy do moich ulubionych. Chodząc napotkaliśmy nawet karuzelę, w którą chętnie bym wsiadła z synkiem, ale gdy podrośnie. Za to prawie cały swój czas przeznaczony na odwiedzenie Market Christmas poświęciliśmy na przerzucanie wyrobów Hand made. Uwagę naszą, przykuły cudne proste zawieszki z dzwoneczkami, które podziwiał nasz synek. Można je zawiesić nie tylko na Choince.



weekendownik

Idąc dalej wzdłuż straganów odnaleźliśmy dziergane ubrania z Peru. Kolorowe sweterki dla dzieci, które mają wyrobiony kaptur a'la szlafmyca z pomponem, prześliczne. Oczywiście gdy już obejrzeliśmy to co warte uwagi, zdążyło się ściemnić, i mogliśmy podziwiać oświetlenie straganów, budowli i drzewek.Nabraliśmy apetytu na jedzenie -wszędzie pełno dobrych potraw, i pełno 'głodomorów'... Paella, bułka z mięskiem i ciasteczka świąteczne do torebki kupiliśmy na drogę powrotną. Ciekawe co Gwiazdor pięknego wybrał na Market Christmas..?
weekendownik


weekendownik



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik