niedziela, listopada 11, 2018 10

tort snickers

Gdy są moje urodziny, to obowiązkowo musi być ciemny tort. W sumie nagłowiłam się trochę, który najchętniej bym zrobiła i zjadła, a tak naprawdę zjadłam tylko jeden kawałek. Abyście się nie odstraszyli informuję, że jest pyszny i ogromny! Ale ja jestem na diecie. Jednak zwykłam robić torty na nasze urodziny i nie mogłam sobie pozwolić, aby tym razem było jakiekolwiek odstępstwo. I całe szczęście, że tort się udał, bo mieliśmy tym razem niespodziewanych gości, których mogłam poczęstować smakowitym snickersem. Fotki środka nie zdążyłam zrobić (dziś mój mąż chwycił dwa ostatnie kawały), ale w środku prezentuje się dokładnie tak, właśnie stąd zaczerpnęłam przepis. Ja dodatkowo udekorowałam biszkoptami, aby był bardziej stabilny. Bardzo Wam polecam, bo jest pyszny!


Składniki:

Ciasto
175 gr mąki
175 ml wody
75 gram kakao
275 gram cukru
2 jaja
75 ml oleju
175 ml kremowego jogurtu
1 łyżeczka pr. do pieczenia
1 łyżeczka sody 
szczypta soli

Mus karmelowy 200 g sosu karmelowego
400 g kremu do bitej śmietany
60 gramów masła orzechowego
10 g żelatyny
40 g (opcjonalnie) cukier w puder

Dodatki 150 gram polewy czekoladowej
100 ml bitej śmietany
1 łyżeczka miodu
500 g sosu karmelowego
100 gram smażonych i niesolonych orzechów ziemnych
Biszkopty, snickersy, oreo, jeżyny do udekorowania


Sposób wykonania:

Ciasto

  • Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia
  • Zagotować wodę. Rozgrzać piekarnik do 170 stopni
  • Następnie w misce wyłożyć jajka, dodać cukier, sól
  • Wymieszać. Wyłożyć olej, jogurt i przegotowaną wodę. 
  • Wymieszać. Na koniec dodać suche składniki
  • Zmiksować szybko
  • Piec 45-55 minut
Mus karmelowy
  • Przygotować 2 porcje sosu karmelowego po 100 ml
  • Najpierw rozpuścić żelatynę w 100 ml zimnej wody
  • Następnie ubić bitą śmietanę 
  • Ogrzać żelatynę na parze
  • Dodać 1 łyżeczkę karmelu do żelatyny
  • Resztę karmelu i masło orzechowe dodać do ubitej śmietany
  • Następnie wmieszać żelatynę mikserem przy niskiej prędkości
  • Do drugiej części sosu karmelowego (500 ml) dodać posiekane orzechy
  • Wyciąć 3 blaty i umieścić na jednym połowę musu karmelowego
  • Nałożyć połowę sosu karmelowego z orzechami (250 ml)
  • Przykryć drugim blatem
  • Na drugim blacie zrobić to samo i nałożyć ostatni blat na wierzch.
  • Przykryć folią spożywczą i schłodzić przez co najmniej 4 godziny

Polewa

  • Przygotować glazurę: rozprowadzić czekoladę w śmietanie,
  • Można dodać trochę orzechów laskowych i miodu
  • Polewać lekko torcik pozwalając spływać czekoladzie
  • Udekorować czekoladą, ciastkami, owocami i batonami


10 komentarzy:

  1. Wczoraj jadłam snickersa, ale podejrzewam, żę ni był nawet w połowie tak dobry jak twój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie myślałam, że ciasto (tort) może być aż tak dobre :) Co tu dużo mówić, snickers jest pyszny :)

      Usuń
  2. Smak snickersów pamiętam jako coś wspaniale pysznego, domyślam się, jaki smak mógł mieć Twój
    Jeszcze nie składałam Ci życzeń - na nie zawsze pora, mimo, że urodziny przecież już miałaś - Zdrowia Ci życzę, samych wspaniałych chwil! ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję. Lubię ten czas ,swoich urodzin. Jakoś tak jest, że ciemne torty bardzo mi do jesieni pasują :)

      Usuń
  3. Pieknie wygląda.Skorzystam z przepisu.bez tych ciasteczek.taki klasyczny tort.Prawdziwy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, taki klasyczny tort zawsze lepiej smakuje, ja dołożyłam biszkopty i dekorację dla wyglądu. Potem trzeba to zdjąć za każdym razem. Ale też czasem, gdy wykonuję torty (modyfikując je) mam troszkę problem z konsystencją. Zazwyczaj wychodzą mi dość płynne kremy i niestabilne torty. A ten o dziwo, nawet bez tej 'ramy' byłby stabilny ;)

      Usuń
  4. Tort pięknie i smakowicie się prezentuje, chętnie bym skosztowała, a i sympatyczne życzenia urodzinowe pozostawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, jest mi miło. :) Przyjemnego wieczoru

      Usuń
  5. Uwielbiam snickersa, więc tort zjadłabym w momencik :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie daliśmy rady nawet my. To chyba dlatego, że ja zjadłam niewiele ;) Tort był smaczny, i olbrzymi, ledwo go utrzymałam w ręce. :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik