piątek, stycznia 08, 2016 4

oczyszczanie skóry Glow Skin Works

Wszystkie kobiety na świecie pragną odzyskać blask skóry. Wiele z nas obawia się, że stosując codzienny makijaż skóra straci swoją jędrność, a twarz zyskuje dodatkowe zmarszczki. Prawda jest taka, że nie dbając o odpowiedni demakijaż - niestety może się tak stać. W tym roku pod choinką znalazłam tą wymarzoną szczotkę do oczyszczania twarzy. Właściwie myślałam, że już się nie uda jej zdobyć w tym roku, jednak okazało się, że powróciła na półki sklepowe drogerii Superdrug w drugiej połowie grudnia, dzięki czemu stałam się jej posiadaczką i to po obniżonej cenie. Szczerze powiem, ze nie jestem pewna ile dokładnie kosztowała, bo tak, jak wspomniałam dostałam  ją w prezencie. Jednak, aby się upewnić do tego wpisu sprawdziłam, i aktualna cena to 24 funty. Od momentu zastosowania nowej szczoteczki do oczyszczania skóry twarzy Glow Skin Works poczułam, że moja twarz jest niesamowicie odświeżona i bardziej elastyczna. 


Myślałam o tym, aby zrobić dla Was recenzję jeszcze w starym roku, ale uznałam, że przetestuję ją dłużej więc rezenzja pojawia się dopiero dzisiaj. Szczotka soniczna do oczyszczania skóry twarzy marki Glow Skin Works ma za zadanie za pomocą wibracji dokładnie oczyścić skórę twarzy, dzięki czemu po użyciu uzyskujemy jej naturalny blask i następuje wyrównanie kolorytu skóry. Oczyszczone są pory, co sprawia, że skóra wygląda świeżo i nie pojawiają się zaskórniki. Szczotka wykonuje aż 300 ruchów oscylacyjnych na sekunde, co pozwala na 6 razy dokładniejsze oczyszczanie twarzy niz w przypadku użycia samych dloni. Istotnym elementem maszynki jest możliwość wymiany szczotek indywidualnie do potrzeb. Wymienne końcówki do szczoteczek są kompatybilne z wszystkimi głowicami Glow Skinworks. Maszynka jest wodoodporna, więc można ją stosować po prysznicem.



Zestaw zawiera: 1 x soniczną szczotkę oczyszczającą, 1 x podstawkę, 1 x delikatną szczoteczkę, 2 x baterie AA, 1 x instrukcję obsługi, Ostrzeżenia lub ograniczenia

Sposób stosowania: Przez około minutę dziennie z zastosowaniem środka do oczyszczania skóry twarzy bezpośrednio do główki szczoteczki wykonaj masaż twarzy kolistymi ruchami. Producent zaleca, aby między 8 - 12 tygodniem stosowania wymienić szczoteczkę z włosia, lub wtedy, gdy zauważysz, że szczoteczla uległa zniszczeniu, lub odbarwieniu. Możesz zakupić np: zestaw 3 unikalnych szczotek

Syntetyczna szczotka - szybko oczyszcza skórę, usuwając brud i makijaż.
Szczotka silikonowa - wykonana z miękkich, stożkowych włókien do bardziej szczegółowego oczyszczania, aby usunąć zanieczyszczenia i stare komórki skóry.
Lateksowa gąbka - w celu usunięcia zanieczyszczeń takich jak kosmetyki. Nadając skórze gładki, bardziej dopracowany wygląd. Szczególnie nadaje się do skóry wrażliwej.

Moje wrażenia po tygodniu stosowania są bardzo pozytywne. Na dzień dzisiejszy jestem już do tego stopnia przyzwyczajona do używania szczoteczki, że nie wyobrażam sobie po wstaniu rano jej nie załączyć - to zupełnie, jak z myciem zębów. Podczas masażu zauważyłam, że z twarzy spływa brudna strużka wody i wyobraziłam sobie, że przez ostatnie lata - pomimo dokładnego oczyszczania twarzy - to wszystko pozostawało na mojej buzi... Cudownie! Dzisiaj jestem pewna, że na twarzy mam 'porządek;. Przed rozpoczęciem szczotkowania, pod koniec roku zastanawiałam się czy zabieg nie będzie zbyt inwazyjny i sprawdziłam informacje na ten temat. Oczywiście, gdyby moja skóra była wrażliwa, lub byłabym uczulona na włosie, bądź chorowałabym na jakiekolwiek choroby skóry - mogłoby to źle wpłynąć na stan mojej cery. Należy po prostu zapoznać się ze spisem ostrzeżeń i ograniczeń. Bardzo wiele zależy też od kosmetyków stosowanych wraz ze szczoteczką, podczas masażu. Ja stosuję odrobinę cetapilu. Pamiętajcie, że szczoteczki można używać wraz z pieniącymi lub niepieniącymi żelami, a także z mleczkami dopasowanymi do rodzaju cery, więc jeśli masz wypróbowany środek do oczyszczania skóry i nie masz przeciwskazań do stosowania szczoteczki - to nie powinnaś się obawiać podrażnień. Jeśli nie masz jeszcze takiej szczotki, a chciałabyś sobie sprawić to widziałam takie w sklepach Top Shop. Ceny szczoteczek wahają się ogromnie, jednak przy dobrej okazji możesz znaleźć całkiem dobrą szczoteczkę w atrakcyjnej cenie. Pamiętaj, ze kupując szczoteczkę, musisz się liczyć z kosztem w związku z wymianą końcówek, kilka razy w roku.


4 komentarze:

  1. Ja jestem zwolenniczką peelingu kawitacyjnego. Do takich szczoteczek nie jestem przekonana. Wymiana co 8-12 tygodni, czyli co 2-3 miesiące wydaje się trochę za późno... Wszystkie bakterie będą cały czas na szczoteczce się rozmnażać. Zapewne trzymana jest w łazience, gdzie jest wilgoć, ciepło i nasz naskórek z pożywką dla bakterii.
    Ale to już chyba podejście wynikające ze zboczenia zawodowego xD.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie stosowałam peelingu kawitacyjnego, choć o nim słyszałam. Jestem jak najbardziej na tak :) chociaż wiem, ze są pewne przeciwskazania do jego stosowania. Np. Ciąża :) Pytanie, czy można go robić każdego dnia? Stosuję peeling oczyszczający raz w tygodniu, jednak preferuję dokładne oczyszczanie skóry i już wiem, że najlepiej codziennie. Jeśli chodzi o stan skóry - to na tę chwilę, nie zauważyłam pogorszenia jej wyglądu, a wręcz przeciwnie. Zdaję sobie sprawę, że to dopiero drugi tydzień codziennych masażów. Właśnie zastanawia mnie czy to się przypadkiem nie zmieni za miesiąć - możliwe, ze będzie potrzeba zmiany nakładki wcześniej. Póki co jedna z moich koleżanek (która poleciła mi tą szczoteczkę) używa ten produkt od roku i wymienia zgodnie z zaleceniem producenta końcówkę co 10 tygodni. Powiedziałabym na pewno, że Jej skóra zyskała na jakości i jest bez zarzutów - co mogłam ocenić z perspektywy spotkań po półrocznej nieobecności w Polsce, ponieważ widzę ją zwykle kilka razy w ciągu dwóch tygodni urlopu. Pewnie masz rację, jednak ja z użycia mojej szczoteczki nie zrezygnuję.:)

      Usuń
  2. Dużo słyszałam dobrego o tych szczoteczkach, ale sama nie jestem do nich jeszcze w 100% przekonana. Dobrze, że wspomniałaś o wymianie końcówek to bardzo ważne, bo potrafią się w nich lęgnąć bakterie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Aniu, nie daj się wkręcić w tą ostrożność :) kolejny dzień, a moja skóra ma się dobrze. Przemyślałam temat i zastanowiłam się na podstawie analizy szczotkowania zębów, gdzie szczoteczki również trzymane są zwykle w łazience i w pozycji pionowej (otwarte do wysuszenia) - okazuje się, że nikt jeszcze nie umarł od odrobiny bakterii i sami wiemy kiedy należy wymienić własną szczoteczkę, aby było 'bezpiecznie'. Bakterie lęgną się wszędzie, a już na pewno na zanieczyszczonej od makijażu twarzy. :) Buziaki

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik