Przyszła więc niedziela, pewnie niektórzy snują się po domu leniuchując? Inni nie wiedzą co ze sobą mają zrobić. Ja wstałam dzisiaj wyjątkowo wcześnie - przed piątą, zawiozłam męża do pracy (super, że po powrocie z Jego pracy będziemy mieli jeszcze kilka godzin dla siebie), i po malutku zaczęłam swój przyjemny dzień. Obiad gotowy, kilka zabiegów pielęgnacyjnych - na które nie mogę sobie w tygodniu pozwolić, i książka w rękę. Lubię swoje niedziele. Za co? Za wspólny obiad, wspólny spacer i wspólne rozmowy, oraz jedzenie ciasta na podwieczorek (gdy wszyscy sa w domu obecni). Za relaks w samotności, relaks przy ksiażce, i możliwość dodatkowego dbania o siebie do 10 rano (gdy mój mąż jest w pracy, a synek jeszcze śpi). Lubię niedziele za pyszne ciacha, które robię z przyjemnością dla nas, aby było 'coś' do herbaty. Dzisiaj kolejne ciasto z serii - jabłkowej. Wczoraj zakomunikowałam mojemu mężowi, że na niedzielę będą Šťavnaté ananásové rezy - soczyste, ananasowe plasterki. On na to - 'nie, tylko nie ananas. Gdybym miał wybierać - pomiędzy ananasem, a jabłkiem, wybrałbym jabłko!' No więc dzisiaj jest kolejne ciasto z dodatkiem jabłka. Musiałam przepis zmodyfikować - a różnicę stanowią jabłka zamiast ananasów. Zapraszam na kolejne ciasta ze słowackiej Cukierni Lidla, które przygotowuję w niedziele.
Juicy Apple Pieces
Składniki:
Ciasto - 5 jajek
5 łyżek cukru pudru
5 łyżek mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Nadzienie jabłkowe - 300 ml soku jabłkowego
1 budyń śmietankowy
0,5 kg jabłek
Polewa śmietanowa - 250 ml śmietany kremówki
200 g kwaśnej śmietany
2 cukry waniliowe
Wykonanie:
Ciasto - Jajka i cukier puder wymieszać mikserem aż do uzyskania puszystej piany. Zmieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodawać po łyżce do piany i delikatnie mieszać. Wylać ciasto na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Kilka razy uderzyć blachą o blat, aby pozbyć się pęcherzyków. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez około 20 minut na złoty kolor. Po schłodzeniu wyciąć krawędzie i wyrównać.
Nadzienie - 200 ml soku jabłkowego wlać do rondelka i gotować w nim kawałki jabłek (3 jabłka). Na koniec doprowadzić do wrzenia. W pozostałej zimnej części soku, wymieszać proszek budyniowy. Wlać mieszaninę z budyniu do soku z jabłkami i wymieszać. Pozostawić do wystygnięcia.
Polewa krem - Ubić śmietanę z cukrem waniliowym i przymieszać delikatnie śmietanę kwaśną. Pozostawić w lodówce.
Soczyste kawałki jabłkowe:
Podzielić ciasto na 3 równe części. Obciąć brzegi, aby wyszły równe kawałki. Pierwszą warstwę od dołu posmarować kremem śmietanowym. Nałożyć drugą część ciasta, a na nią wyłożyć nadzienie jabłkowe. Przykryć trzecią częścią ciasta, Cały wierzch obłożyć kremem i na wierzch rozsypać kilkanaście wyjętych z nadzienia - ugotowanych kawałków jabłek.
Super ciasto, ja w ten weekend upiekłam ciasto marchewkowe, ale nie chciało mi się robić zdjęć :)
OdpowiedzUsuńTak, ja w tego typu ciachach najbardziej lubię soczystość. Powiem Ci, że odkąd 'przykładam się' do wykonania biszkoptu - nawet on jest wilgony. Z kolei od tego tygodnia zaczynam dbać o odżywianie. Będzie kilka przepisów bardziej fit.:)
UsuńWow, this post is pleasant, my younger sister is anaalyzing such things, tyus I am going to tell her.
OdpowiedzUsuń