Dzisiaj będzie króciutka, i bardzo treściwa recenzja produktu, który stał się numerem jeden w pielęgnacji moich włosów. Od pewnego czasu postanowiłam wydobyć je z tzw. kitka, w którym ukrywałam wciąż zapuszczane włosy. Mam bardzo delikatne włosy, i choć od dawna nie były już zniszczone - nadal ich wzrost właściwie nie istniał. Zdecydowałam się na pewne zmiany w uczesaniu i to skłoniło mnie do zainteresowania ofertą produktów do pielęgnacji włosów. Wiele czytałam, rozmawiałam ze znajomymi koleżankami, które zapuszczały podobnie jak ja swoje włosy po ich wcześniejszym ścięciu. Moją uwagę przykuła atrakcyjna cenowo -około 10 złotych, odżywka do włosów firmy Farmona - Jantar z wyciągiem z bursztynu, której obecnie rozpoczęłam nowy flakonik. Poprzedni używałam w ubiegłym miesiącu, z bardzo dobrym efektem - moje włosy przestały praktycznie całkowicie wypadać i zaczęły rosnąć. Po kilkutygodniowej przerwie ponawiam kurację, licząc na kolejne, podobne efekty. Szklana buteleczka 100 ml idealnie zmieściła się do bagażu podręcznego, z którym ostatnio podróżowałam. Każdego dnia po umyciu wsmarowuję odżywkę w skórę głowy. Dziś już moje włosy błyszczą, są podatne na układanie, i mocniejsze. Czy Ktoś z Was stosował tę odżywkę, a może inną? Jakie są Wasze opinie? Opis preparatu zamieszczam poniżej.
Receptura odżywki uwzględnia najistotniejsze potrzeby włosów cienkich, słabych, delikatnych i z tendencją do przetłuszczania. Zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące wzrost włosów: Trichogen, Polyplant Hair, aktywny biologicznie wyciąg z bursztynu oraz witaminy A, E, F i d’pantenol. Odżywka Jantar hamuje wypadanie włosów, stymuluje ich wzrost i odżywianie. Zawarte w niej składniki są niezbędne do prawidłowego przebiegu procesów fizjologicznych skóry, jej odżywiania i regeneracji. Systematycznie stosowana poprawia metabolizm i dotlenienie cebulek włosów, regeneruje i łagodzi podrażnienia. Włosy stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia. Odżywka wzmacnia strukturę włosów i chroni je przed szkodliwym wpływem środowiska i słońca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz :)
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".