środa, listopada 09, 2016 0

Phoenix Park Dublin mały podróżnik

Kolejny post z Zielonej Wyspy, a dokładnie z Irlandii, którym właśnie otwieram dla Was część główną naszej wycieczki do Dublina. Wcześniej postanowiłam wyszczególnić wg mnie najciekawsze miejsce naszego jednodniowego pobytu w tym mieście - w Science Gallery. Tak prawdę powiedziawszy, jak na pierwszą tego typu wizytę w tym sporym mieście, udało nam się zobaczyć większość interesujących i znanych miejsc, choć niewykluczone, że do części z nich udamy się, gdy nasz synek Alexander trochę podrośnie. Biorąc pod uwagę, że od godziny 9.30 mieliśmy już czas wolny, odwożąc wcześniej naszą rodzinkę na lotnisko, to myślę, że dzień wykorzystaliśmy maksymalnie, a nawet pod koniec dnia przeszliśmy spokojnie kilka popularnych uliczek z tradycyjnymi domami, które zachęcają kolorowymi drzwiami do zawitania w gościnę. Jeśli nie zależy Wam na długim postoju w różnych zabytkowych fragmentach miasta, to powinno się udać do planogramu jednego dnia włączyć spacer i obejrzenie ciekawych miejsc Phoenix Park, co nam zajęło około 3 godziny przed południem. Proponuję Wam udać się tam na samym początku dnia i należy tu wziąć pod uwagę, że kilka z atrakcji rozpoczyna funkcjonować (zresztą jak cała Irlandia) między godziną 9 a 10 do południa. 
Phoenix Park jest ogromnym miejskim Parkiem położonym 4 km od Centrum miasta. Jest to tak naprawdę 707 ha zielonej ziemi, otoczonej murem o długości 11 km. To właśnie decyduje o fakcie, że jest on największym tego typu parkiem ze wszystkich miejskich parków Europy. Przestrzeń daje się zauważyć podróżując główną drogą wewnętrzną, od której odchodzą inne aleje. Na całej długości można zaparkować auto i jeśli chcielibyście spędzić tutaj np. cały dzień można nawet wybrać się na przechadzkę, lub pobiegać zostawiając auto w wyznaczonych miejscach. My mieliśmy tego dnia sporo innych atrakcji na uwadze, więc zaparkowaliśmy w sumie w dwóch interesujących nas punktach spośród kilku umiejscowionych na całej przestrzeni. Phoenix Park powstał w 1662 roku, a z kolei od XVII wieku mają tutaj swój dom stada dzikich danieli. Zabytki i atrakcje o których Wam opowiem poniżej, przyciągają miejscowych, jak również turystów, z kolei coroczne imprezy decydują też o wyjątkowości tego parku nad innymi. Najbardziej popularne są tutaj wyścigi motocyklowe Phoenix Park Racecourse, oraz Wielki Bieg Irlandii Great Ireland Run. Znajduje się tu klub krykietowy Phoenix Cricket Club. Cały obszar parku jest świetnie przygotowanym miejscem wielkich koncertów muzycznych. Odbyły się tutaj koncerty m.in Bono, Robbie Williams'a i innych wykonawców. Jeśli dotarliście już do jednej z siedmiu bram Parku Phoenix, najprawdopodobniej tej głównej, to jadąc dalej wzdłuż Alei napotkacie:
Áras an Uachtaráin – oficjalną rezydencję prezydenta Irlandii, która w każdą sobotę jest dostępna do zwiedzania. Budynek jest dobrze strzeżony i ponoć bez wjazdu poza bramę niewiele można zobaczyć. No właśnie nam się to nie udało, ze względu na niesobotni dzień podróży, a szkoda, bo ponoć warto i każdego roku, aby rezydencję zobaczyć przybywa tutaj 5200 osób. Powstał w 1751 roku jako skromny murowany dom wybudowany przez leśniczego. Z czasem udoskonalony przez architektów został poszerzony o wnętrza i ogrody. 

Monument Wellingtona - to kolumna upamiętniająca Arthura Wellesley'a. Jest wysoka na 62 metry i znajduje się praktycznie w samym środku Parku Phoenix. Upamiętnia ona zwycięstwo księcia Wellingtona. Jest największym monumetem w Europie. Zatrzymaliśmy się na chwilę, aby obejrzeć pomnik i dojść do frontu rezydencji prezydenta Irlandii. 

Tutaj możecie skierować się w bok dojeżdżając do wyodrębnionej części parku Farmleigh House, o której piszę w innym artykule, był to nasz trzeci w sumie punkt postoju w Phoenixie, gdzie byliśmy spacerując prawie dwie godziny.

Z kolei drugim miejscem, gdzie skierowaliśmy się jadąc wzdłuż alei, było centrum turystyczne, gdzie tak naprawdę mieści się kilka fajnych atrakcji. Przede wszystkim to tutaj możecie dowiedzieć się wielu ciekawostek, a nawet obejrzeć w stałej galerii wystawę tematyczną dotyczącą Parku. Jako pierwsze przeszliśmy całe centrum, aby zaczerpnąć dobrej wiedzy o tej części Dublina, o jego przyrodzie, rzemiośle, i historii. Tutaj użytkownik może cieszyć się historyczną interpretacją parku od 3500 roku p.n.e. do dnia dzisiejszego, a także może wyświetlić prezentację audio-wideo na Phoenix Park na przestrzeni wieków. Jako pierwszy zabytek ukazuje się Ashtown Castle, który jest tylko pozostałością po całym obiekcie, w tej chwili otoczony niewielkimi korytarzami krzewów, oraz tuż przy murze ogrodami i placem zabaw, a wewnątrz, na dziedzińcu, kawiarnią. Zamek Ashtown pochodzi najprawdopodobniej z XVII wieku. The Victorian Walled Kitchen Garden jest dwu i pół-hektarowym zespołem ogrodowym na terenie Phoenix Park Visitor Centre. W otoczeniu roślin, drzew, ziół i ich zapachu spędziliśmy trochę czasu planując na ławce dalsze zwiedzanie Dublina. Ogród jest obecnie przywrócony do pierwotnego układu i uroślinnienia. Panuje tutaj styl wiktoriański. W ogrodzie odbywają się warsztaty w drugą sobotę miesiąca, które inspirują i edukują społeczeństwo na temat ogrodniczych umiejętności zaangażowanych w projekt a także do uprawy owoców, warzyw i kwiatów, m.in. takich jak groszek, chryzantema, łubin, gruszka, śliwka oraz wielu innych. Ogrody są otwarte przez cały rok od 10 do 4 popołudniu, jednak najpiękniej tutaj jest pod koniec lata.

Krzyż Papieski umiejscowiony w Phoenix Park na wizytę Papieża Jana Pawła II w 1979 roku, kiedy to ponad milion osób uczestniczyło we Mszy św. Biały krzyż ma 35 metrów  wysokości.

http://curiousireland.ie/
W Parku znajduje się Ambasada Stanów Zjednoczonych - Chief Secretary's Lodge.

Knockmaree Dolmen to prawdopodobnie najstarszy zabytek w mieście Dublin, a do tego też chyba najmniejszy grobowiec w Irlandii. Znajduje się on obok Knockmary Lodge w Phoenix Park i jest również znany jako Linkardstown Tomb. Kamienie są rzeczywiście resztkami grobowca służącego do pochówku. Zostały odkryte w 1838 roku. Wewnątrz znajdowały się jak stwierdzono urny z wypalanej gliny, naczynia do żywności i kawałki spalonych kości. Pozostałe kamienie były na samym środku kopca. Znaleziono pozostałości dwóch niemal kompletnych szkieletów mężczyzn, a analizy wykazały, że byli w wieku około 40 do 50 lat. Był tam również krzemienny nóż, naszyjniki z muszli i bransoleta kostna. Uważa się, że pochodzą z pobliskiej rzeki Liffey i zostały przeniesione z jej prądem.

http://curiousireland.ie/
Magazine Fort to miejsce, w którym Sir Edward Fisher wybudował w 1611 roku Phoenix Lodge, warownię z murami a później, gdy zostało zburzone w 1734 roku przez Lionela Sackville, w pozostałym miejscu stworzono arsenał broni. W 1801 roku zostało dobudowane skrzydło dla wojsk.

Jako jedno z ostatnich jadąc wzdłuż Alei mieści się tutaj Dublin Zoo – ogród zoologiczny w Dublinie otwarte 1 września 1831 roku. Zajmuje powierzchnię 28 ha na terenie Phoenix Park. Wśród zwierząt prezentowanych na terenie ogrodu są m.in. bongo, słonie indyjskie, goryle, lwy azjatyckie, okapi leśne, orangutany borneańskie, tygrysy sumatrzańskie i krokodyle nilowe. Warto tutaj wybrać się z dzieckiem, tym bardziej, że trochę dalej znajduje się kolejny ciekawy punkt. Oczywiście planujemy takie dłuższe odwiedziny w innym terminie.

http://topsy.one/

Victorian People's Flower Gardens to ogród znajdujący się już pod koniec głównej Alei Parku Phoenix i z pewnością może być miejscem odpoczynku po całodniowej wyprawie po ogromnym obszarze. Znajduje się tutaj mnóstwo kwiatów i zieleni, fontanny, oraz plac zabaw dla dzieci. Najczęściej to własnie tutaj mają miejsce przeróżne rodzinne pikniki w Dublinie. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik