wtorek, marca 29, 2016 0

podziękowania - ślub nasz wielki dzień


Idąc do ślubu przyszli Nowożeńcy doskonale wiedzą, że w tym jednym-jedynym dniu oczy Wszystkich będą skierowane w Ich stronę. Podobnie było z nami. Byliśmy pewni, że to Uroczystość pozostanie w pamięci nie tylko naszej, ale także w myślach gości, rodziny, przyjaciół zaproszonych na ten jedyny w swoim rodzaju ślub - nasz wielki dzień. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby to wydarzenie tym bardziej przyjemnie kojarzyło się wszystkim obecnym, a także nam. Wiadomo, jednak, że czas przemija, a lata lecą nieubłaganie. Coś, co dzisiaj wydawać się może takie powszednie, za rok, za dwa traci nawet na wartości. Bynajmniej nie dla nas, i na pewno nie w sferze uczuciowej, ale jednak dla osób z którymi często nie widzimy się każdego dnia, a z którymi z różnych przyczyn możemy się już za wiele lat nie spotkać. Jednymi słowy - pragniemy zachować te piękne chwile w przeróżny sposób. Zwykle są to fotografie, sesje zdjęciowe, albumy, a także księgi gości, które to głównie są przeznaczone bardziej dla samej Pary Młodej, Rodziców, bądź Świadków. A tak naprawdę chodzi o to, aby wszyscy byli zadowoleni, także pozostali goście. Dla mnie na pewno jest to ważne. :) Właśnie w tym celu wymyślono podziękowania.


Kto wykona podziękowania? Mało tego wymyślane są one do dnia dzisiejszego. Niewątpliwie istnieje całe mnóstwo możliwości stworzenia takiego podziękowania. Można spróbować nawet samemu wykonać - na co miałam swój plan i chciałam zrobić, jednak zwyczajnie nie miałam na to czasu, będąc przed terminem naszego ślubu tylko dwa tygodnie wcześniej w Polsce. Z pewnym bólem serca postanowiłam powierzyć to zadanie innej osobie. Na szczęście tę pracę i całą swoją chęć wytworzenia wyjątkowych podziękowań przekazałam wspaniałej rękodzielniczce z Aniołki z Masy Solnej, która przygotowała nam z masy solnej kolorowe pisanki. Artystka lepi niesamowite Anioły i inne ciekawe figurki - w tym także różne wersje podziękowań. Prace są staranne i trwałe, a także nie są drogie. 


Jakie podziękowania? Dziś kiedy piszę ten post, chociaż znajduje się on w dacie marcowej, jest już maj. Nasz ślub odbył się w Święta Wielkanocne. Podziękowania były idealnie wkomponowane w czas... Wzór nawiązuje do Świąt, co daje jasny znak kiedy odbywała się uroczystość. Właśnie tak wyobrażam sobie podziękowania dla gości weselnych - odpowiednie do dnia kiedy jest ślub, lub dopasowane do miejsca, w którym odbywa się uroczystość weselna. Postawiłam na trwałość materiału. Nie chciałam, aby były zjedzone, a raczej żeby po ślubie zostały zawieszone na chwilkę w domowym zaciszu każdego z moich gości. Potem mogą już powędrować do szuflady, etc. Ważne jest, że jest na nich zamieszczona data i nasze inicjały. Pisanki są kolorowe, zdobione wytłaczanymi ornamentami ludowymi i kwiecistymi i opisane specjalnym flamastrem. Świetnie komponowały się w Karczmie Kujawskiej, miejscu naszego wesela.


Dodatki. Osobiście nie lubię przesycenia drobiazgami - szczególnie jeśli chodzi o stoły w restauracjach. Dla mnie musi być przejrzystość pod każdą postacią. Między innymi dlatego nie zdecydowałam się na te wszystkie znane z internetowych stron dodatki, czy etykietki. Skoro ważniejsze były oryginalne podziękowania położone na stole - postanowiłam odrzucić też początkowy plan ułożenia klasycznych winietek z nazwiskami gości. Oczywiście takie winietki są niezbędne na ślubie i nie chciałabym, aby ich zabrakło na moim, gdyż bardzo ułatwiają usadzanie gości. Wymyśliłam więc, że winietki z imionami gości zawiesimy na bilecikach podziękowań. W ten sposób nikt nie zapomniał o wzięciu ze sobą swojego prezentu, no i rzecz jasna nie zapomniał też gdzie siedzi ;) O ile w przypadku naszej dość niewielkiej liczby gości nie było to niezbędne, o tyle w przypadku ślubów na 100 i więcej osób na pewno polecam te detale połączyć. Na zawieszenie tych detali przy pisankach mogłam również liczyć na twórczynię z Aniołki z Masy Solnej. Dodatki to dekoracyjna wstążeczka i bilecik z imieniem. Urocze...


Sposób podarowania. Może się to Komuś wydać nieeleganckie - ale dla mnie mniej eleganckie jest ułożenie podziękowań na stosie, bądź w koszyku z którego osoby po kolei mają sobie wyciągać swoje podziękowanie.. Skoro prezenciki te spełniły też swoją rolę podczas zasiadania gości, my postanowiliśmy dodatkowo wszystkich poinformować o fakcie, że otrzymali je za przybycie na nasz ślub. Pisanki zapakowane w folii, leżały przy każdym miejscu dla gościa. Okazuje się, że uczestnicy pamiętali o swoich upominkach od nas. Wszystkim pamiątki bardzo się podobały. My także otrzymaliśmy swoje dwie pisanki - jako podarunek od Aniołki z Masy Solnej, które obecnie są już z nami w naszym domu w UK na honorowym miejscu. Chciałabym bardzo serdecznie podziękować za piękne prace, oraz za podarunek dla nas!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik